Reklama

Bartosz Arłukowicz: Spadochroniarz to nie jest dobre słowo

Pierwsza gwiazda transferowa PO i specjalista od wykluczonych - Bartosz Arłukowicz starł się w śmiertelnym pojedynku z rzecznikiem PiS, Adamem Hofmanem

Publikacja: 05.07.2011 08:47

Bartosz Arłukowicz: Spadochroniarz to nie jest dobre słowo

Foto: W Sieci Opinii

Trochę zapomniany, a może zajęty wyrównywaniem szans minister Arłukowicz wreszcie zagościł w szklanym okienku. Jego przeciwnikiem w TVN24 okazał sie poseł PiS Adam Hofman. Widać, że salonowe życie dobrze służby spec "agentowi", bo z niezwykłą werwą bronił desantu do PO oraz wykluczonej Joasi, której nie chcą na listach w wyborczych w Rybniku.

Mamy podjęte wspólne plany. Umówiliśmy się na współpracę w Szczecinie. "Spadochroniarz" to nie jest dobre słowo. Joanna Kluzik-Rostowska sporo wnosi wiedzy, doświadczenia i energii do partii. Wiem na pewno, że przyda się PO. Jeśli wygra, to razem z nią wygra Polska nowoczesna i europejska - podkreślał minister.

Sytuacja ministra Arłukowicza jest o tyle trudna, że z dwóch największych obozów politycznych wybrał tępartię, która wykluczała, a nie dbała o wykluczonych - ripostował Adam Hofman. - Bartosz Arłukowicz pomylił obozy i nie reprezentuje środowiska wykluczonych przez III RP.

Spore emocje wywołała u obu dyskutantów zbliżająca się kampania wyborcza. Tu gwałtownie ciśnienie podskoczyło Arłukowiczowi.

Budujecie swój Korpus Ochrony Wyborów. Nie zdziwię się, że zbudujecie swoje wojsko polityczne. Patologie zdarzają się wszędzie, ale nie można budować tezy, że PO ruszy w Polskę fałszować wybory. To niczego nie zmieni. Niech Polacy zadecydują, czy chcą Polski Tuska czy Kaczyńskiego. Wy chcecie zbudować atmosferę przewrotu - wieszczył minister Arłukowicz.

Reklama
Reklama

To się nazywa zaangażowanie "politycznego neofity". Tak jak kiedyś atakował PO, dziś nadstawia pierś w obronie Donalda Tuska. Na miejsu Arłukowicza nie przejmowalibyśmy się przewrotem PiS. Zapewne premier skorzysta przy tej okazji z usług "spadochroniarzy". Przepraszamy - zwiadowców Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej.

 

Trochę zapomniany, a może zajęty wyrównywaniem szans minister Arłukowicz wreszcie zagościł w szklanym okienku. Jego przeciwnikiem w TVN24 okazał sie poseł PiS Adam Hofman. Widać, że salonowe życie dobrze służby spec "agentowi", bo z niezwykłą werwą bronił desantu do PO oraz wykluczonej Joasi, której nie chcą na listach w wyborczych w Rybniku.

Mamy podjęte wspólne plany. Umówiliśmy się na współpracę w Szczecinie. "Spadochroniarz" to nie jest dobre słowo. Joanna Kluzik-Rostowska sporo wnosi wiedzy, doświadczenia i energii do partii. Wiem na pewno, że przyda się PO. Jeśli wygra, to razem z nią wygra Polska nowoczesna i europejska - podkreślał minister.

Reklama
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Ultimatum Trumpa? Putin szybko nie zakończy wojny z Ukrainą
Publicystyka
Dziesięć lat od śmierci Jana Kulczyka. Jego osiągnieć nie powtórzył nikt
Publicystyka
Marek Cichocki: Najciemniejsze strony historii Polski
Publicystyka
Marek Kozubal: W 2027 r. będzie wojna? Naprawdę?
Publicystyka
Robert Gwiazdowski: Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska jak Manifest PKWN
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama