Artur Balazs: Platforma przypomina Front Jedności Narodowej

Artur Balazs, były minister rolnictwa w rządach solidarnościowych, rolnik, a w PRL działacz chłopskiej „Solidarności” udzielił wywiadu tygodnikowi „Uważam Rze”

Publikacja: 11.07.2011 08:34

Artur Balazs: Platforma przypomina Front Jedności Narodowej

Foto: W Sieci Opinii


Uważam, że Prawo i Sprawiedliwość może wygrać. Inna sprawa, czy będzie w stanie zbudować koalicję. Przed nami trzy miesiące, w czasie których kolejne obietnice Platformy będą weryfikowane. To będzie dla partii rządzącej trudny czas. (…) Nie ma żadnej normalnej partii, która by nie chciała wygrać wyborów. (...) Zwłaszcza po jednej kadencji w opozycji, co zawsze zużywa partię. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy wszystkie atrybuty władzy, wszystkie instytucje, prawie wszystkie media, są pod wpływem polityków z jednej formacji. To dla demokracji niebezpieczna sytuacja. Kaczyński nie może wpisywać się w taki scenariusz. Polsce potrzebne jest zbilansowanie sceny politycznej.



O rządzie Donalda Tuska i PO przypominającej Front Jedności Narodowej:


Jedno o tym rządzie można powiedzieć na pewno: nie ma sobie równych w zakresie promocji związanej z zabiegami w celu utrzymania władzy. Mistrzostwo świata! Wynik, do którego żadna inna ekipa nawet się nie zbliżyła. (…) Poza jedną reformą z początku kadencji, a więc likwidacją emerytur pomostowych, nie podjęto żadnej ambitnej próby zmian. Nie ma reform, które w trudnej sytuacji dawałyby obywatelom poczucie prawdziwej stabilności. Mamy ogromny deficyt budżetowy i balansowanie na linie. Może się uda przejść kolejny rok bez pożaru. Ale w czasach kryzysów zaufania do finansów wielu państw, po tym jak widzimy, ile zaniedbania kosztowały Grecję, lepiej byłoby stać na twardym gruncie.

Rząd nie zdobył się jednak na dokończenie reformy systemu emerytalnego. Przeciwnie – zdecydowano się na takie zmiany w OFE, które de facto rujnują ten filar. (…) Gdy na to patrzę, to przypomina mi się Front Jedności Narodowej. Dążenie do zlikwidowania wszystkich innych pomysłów politycznych. Budowanie fałszywego przekazu, że wszyscy poza Platformą to ludzie nieodpowiedzialni, szkodzący Polsce. Spychanie wszystkich innych na margines. A więc to skojarzenie Frontu Jedności nie jest złośliwe. To obiektywnie tak wygląda.



Mówiąc o katastrofie smoleńskiej minister Balazs zwraca uwagę na wykorzystywanie polskich emocji przez Rosję.



Rosyjscy politycy, zwłaszcza tacy jak Putin, to nie są ludzie Polsce przyjaźni. Nie są, nie byli i nie będą. Celem ich działań jest podział, izolacja, konflikt. W Polsce i z Polską. Wpisanie się Donalda Tuska w rosyjski scenariusz odrębnych uroczystości w Katyniu jest czymś trudnym do wyobrażenia. Kiedyś zajmą się tym historycy, bo to wydarzenie straszliwie smutne. Istotą tych decyzji jest bowiem zgoda na podział wewnątrz kraju pod wpływem nacisku obcego mocarstwa. Rzecz smutna, szkodliwa

– czytamy w tygodniku „Uważam Rze”

Uważam, że Prawo i Sprawiedliwość może wygrać. Inna sprawa, czy będzie w stanie zbudować koalicję. Przed nami trzy miesiące, w czasie których kolejne obietnice Platformy będą weryfikowane. To będzie dla partii rządzącej trudny czas. (…) Nie ma żadnej normalnej partii, która by nie chciała wygrać wyborów. (...) Zwłaszcza po jednej kadencji w opozycji, co zawsze zużywa partię. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy wszystkie atrybuty władzy, wszystkie instytucje, prawie wszystkie media, są pod wpływem polityków z jednej formacji. To dla demokracji niebezpieczna sytuacja. Kaczyński nie może wpisywać się w taki scenariusz. Polsce potrzebne jest zbilansowanie sceny politycznej.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości