Sam Chlebowski zapytany o książkę mówi:
Nie jestem Januszem Palikotem, by atakować środowisko, które dało mi życie polityczne. Ale myślę, że i tak będzie ciekawie. To książka oparta na faktach, własnych doświadczeniach. Będzie sporo o mechanizmach władzy i o tym, jak postrzegam wydarzenia sprzed dwóch lat. Mam nadzieję, że czytelnicy nie będą rozczarowani.
W książce nie znajdziemy żadnych nowości ani opisu zdarzeń dotyczących afery hazardowej. Chlebowski mówi:
Nie miałem najmniejszego pojęcia, czym jest rynek hazardu w Polsce. Nie wiedziałem, kto jaką rolę na nim odgrywa, spory jakiej natury dzielą jego uczestników.
"Zbychu" ma jednak żal do Donalda Tuska: