Premier mówił:
Już dawno nie miałem okazji w tak rodzinnym gronie, na świeżym powietrzu zjeść posiłku. Absolutnie jestem zauroczony tym miejscem. Nie pamiętam od dłuższego czasu, żebym tak dobrze spał, mimo że parę jeleni się uparło, żeby mnie obudzić, myślałem nawet w pewnym momencie, że wchodzą przez balkon. Ale to jest taka naturalna muzyka, że w niczym mi nie przeszkadzało.
Zainspirowany miejscem powiedział do zgromadzonych:
Kto rozum w głowie mo, głosuje na PO.
Premier dziś w TVN24 na temat swojej objazdowej wycieczki mówił: