Sprawa związana jest z debatą w Płocku, na której Pitera przedstawiła nieprawdziwą informację na temat nieobecności Jasińskiego, twierdząc, że „nie było go tam, gdzie rzekomo miał przebywać w trakcie debaty”.

Wojciech Jasiński po ogłoszeniu wyroku powiedział:

Nie chciałbym zbytnio rozdmuchiwać tej sprawy, więc powiem tylko, że jestem usatysfakcjonowany wyrokiem i taką formą zadośćuczynienia. Nieprawdziwe informacje przekazywane dziennikarzom szkodziły mojemu wizerunkowi i naruszały dobra osobiste.

Julia Pitera nie stawiła się na rozprawie w sądzie. Problemy posłanki nie kończą się na jednych przeprosinach, ponieważ przeprosić musi także byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego za podanie nieprawdy, że CBA ją podsłuchiwało i że opóźniało zatrzymanie byłego ministra sportu Tomasza Lipca.