Hofman skomentował słowa Jarosława Kaczyńskiego o współpracy z prezydentem:
Jeśli premierem będzie Jarosław Kaczyński, a prezydentem Bronisław Komorowski, to twórcze napięcie spowoduje, że w Polsce się zacznie coś dziać, będą reformy.
W tej chwili jest tak, że miały być reformy, blokował je podobno śp. Lech Kaczyński, mówił tak Donald Tusk. Później po tragedii smoleńskiej miał swojego prezydenta i co? Uśpił Polskę. Panowie się spotykają na winku, rozmawiają o tym, jak wyciąć Grzegorza Schetynę, ale nie o Polsce i uśpili Polskę. Lepsze jest twórcze napięcie niż uśpienie Polski.
Hofman zapytany, czy jeżeli PiS wygra wybory postawi przed Trybunałem Stanu Donalda Tuska, odpowiedział:
Jeśli będzie odpowiedni materiał dowodowy po zakończeniu śledztwa, ale oczywiście po zakończeniu śledztwa, jeśli wrak, skrzynki, wszystko wróci do Polski, to ja sądzę, że lepszym miejscem dla odpowiedzialnych są sądy powszechne.