W „Rzeczpospolitej” czytamy:
Według nieoficjalnych informacji wicepremier Waldemar Pawlak już rozpoczął konsultacje w tej sprawie ze swoim klubem parlamentarnym. Chce na PSL-owską karuzelę stanowisk wciągnąć kobiety, które przegrały wybory na posłów: Ewę Kierzkowską, byłą wicemarszałek Sejmu, i Jolantę Fedak, do 22 listopada minister pracy.
Eugeniusz Grzeszczak, minister w Kancelarii Premiera powiedział:
Zaproponowaliśmy premierowi Donaldowi Tuskowi, że obejmiemy te same ministerstwa, pod tym samym kierownictwem, a więc z Jolantą Fedak w Ministerstwie Pracy.
Polityk PSL powiedział anonimowo „Rz”: