Grzegorz Schetyna: Mam nadzieję, że Cichocki podoła

O zmianach w MSW i chaosie związanym z lekami refundowanymi mówił w TVN24 szef sejmowej komisji spraw zagranicznych i były Marszałek Sejmu - Grzegorz Schetyna

Publikacja: 05.01.2012 09:29

Grzegorz Schetyna: Mam nadzieję, że Cichocki podoła

Foto: W Sieci Opinii

Czy i on pozwoliłby „odpocząć” Adamowi Rapackiemu, gdyby nadal był szefem MSW:

Ja przywracałem z odpoczynku byłego generała, był poza służbą i zaprosiłem go do współpracy. Dobrze oceniam te cztery lata współpracy. Każdy minister ma pełną odpowiedzialność i możliwości decyzyjne. Gdybym był ministrem, nie zrezygnowałbym ze współpracy z nim.

(…) Będę bronił niezależności decyzji ministra Cichockiego. On ma swoją wizję i będzie rozliczany przez premiera, Sejm. Trzeba mieć tam twardych zawodników do współpracy. Mam nadzieję, że Cichocki podoła. Sytuacja w policji wymaga ciężkiej pracy, wymaga wielkiej wyobraźni i zaangażowania, żeby przeprowadzić projekt emerytur mundurowych.

O spotkaniu Donalda Tuska z lekarzami:

To dobry sygnał, jak jest rozmowa, to są dobre wnioski. Zawsze są nerwy i emocje - emocje są prawdziwe. To nie było grożenie, to był twardy komunikat. (...) Tusk nie odmówił rozmowy. Sprawa jest skomplikowana, musimy wspólnie znaleźć wyjście z sytuacji. Nie chcę żeby było wrażenie, że Arłukowicz jest winny i wskazywać go palcami. To w naszym wspólnym interesie, żeby się nam udało.

Czy winna jest zatem Ewa Kopacz?

To kwestia NFZ, ministerstwo zdrowia ustawę przeprowadziło - to potwierdza sensowność podjęcia trudnych decyzji. Ustawa ma sens, gdy zostanie przeprowadzona i zaakceptowana. Musimy przez to przejść, musimy wspierać Arłukowicza.

Schetyna mówił też o swoich stosunkach z Donaldem Tuskiem:

Są partnerskie, nigdy nie uważałem się za przywódcę wewnętrznej opozycji.

Czy SLD przyjaźnie odnosi się do partii rządzącej?

Różne są oceny tej postawy, ja słyszę, że czeka i chętnie dołączyłaby do koalicji rządowej. Ale uspokajam, że nie ma takiej potrzeby. PO-PSL jest wystarczająca - chcemy być z PSL. Proszę się nie martwić na zapas o losy tej koalicji, bo nie ma alternatywy.

Mamy wrażenie, że „stary” Schetyna gdzieś zaginął - a nowy, ugrzeczniony i w pełni zgadzający się z premierem stał się bardzo przewidywalny.

Czy i on pozwoliłby „odpocząć” Adamowi Rapackiemu, gdyby nadal był szefem MSW:

Ja przywracałem z odpoczynku byłego generała, był poza służbą i zaprosiłem go do współpracy. Dobrze oceniam te cztery lata współpracy. Każdy minister ma pełną odpowiedzialność i możliwości decyzyjne. Gdybym był ministrem, nie zrezygnowałbym ze współpracy z nim.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku