Minister Gowin (...) chciał, by procesy w Polsce trwały o jedną trzecią krócej. Temu ma służyć restrukturyzacja sądów. Te w mniejszych miastach mają być przekształcone w filie sądów w dużych miastach. Sędziowie z sądów mniej obciążonych sprawami będą mogli prowadzić rozprawy także w sądach o większym obciążeniu. Sędziowie mają być odciążeni od obowiązków administracyjnych, kosztem administracji sądowej i referendarzy.

Minister zapowiedział też rozpoczęcie prac nad głęboką nowelizacją kodeksu karnego. Ma ona być gotowa do końca roku. Jarosław Gowin mówił, że w obecnym kodeksie wiele przepisów jest zadziwiających. W tym kontekście wymienił to, że z mocy tego kodeksu w więzieniach siedzi 4,5 tysiąca osób skazanych za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwym, a równocześnie 30 tysięcy skazanych oczekuje na wykonanie wyroku.