Kombatantom oraz ofiarom represji należny jest głęboki szacunek wszystkich rodaków oraz szczególna troska i opieka ze strony instytucji państwowych, samorządów terytorialnych i organizacji społecznych. Dając wyraz tym intencjom – uchwala się, co następuje...". Powyższy cytat stanowi preambułę do ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. Sto lat temu Ojczyzna nasza odzyskała Niepodległość – tę wymarzoną i wywalczoną, okupiona krwią i życiem naszych dziadów i pradziadów, a w latach późniejszych to nam przyszło walczyć o jej utrzymanie i odbudowę po pożodze wojennej. Tych heroicznych czynów dokonali kombatanci – nasi bracia i siostry.
Celowo przytoczyłem treść preambuły, bowiem swego rodzaju wskazówki w niej zawarte, będące drogowskazami dla polityków, dalece odbiegają od rzeczywistości, w jakiej przyszło nam żyć. By nie być gołosłownym w swej ocenie, przedstawię cytat z listu prezesa Zarządu Głównego Związku Kombatantów RP i BWP do Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego (bez odpowiedzi) z roku 2014: „Jeżeli z powodów oszczędnościowych w budżecie państwa nie można nic więcej przekazać, co przewiduje projekt prezydencki z 2008 roku, to dajcie jedynie bezpłatne leki, bo to jest w życiu kombatanckim najważniejsze...".
Szanowni Państwo! Dla nas, kombatantów, a i nie tylko, jeszcze jedna sprawa jest wyjątkowo bolesna. Nasi koledzy ślubowali pod sztandarami, na których widniały słowa bliskie każdemu Polakowi – „Bóg, Honor, Ojczyzna". Bóg – bo mieli go w sercu. Honor, bo mieli w umyśle, a Ojczyzna, bo o Nią walczyli. Na przestrzeni ostatnich lat wskutek nowelizacji prawnych odebrano weteranom wojny nawet świadczenia za posiadanie Krzyża Wojennego Orderu Virtuti Militari. Przed II wojną światową otrzymywali 300 zł rocznie , a po II wojnie światowej – 25 proc. dodatku do emerytury. Dziś nie otrzymują nic, co pozostawię bez komentarza.
Teraz Szanowni Posłowie z ul. Wiejskiej, bo to m.in. do Was kierowane są te słowa, jako depozytariuszy projektu Prezydenta RP bezpłatnych leków dla kombatantów – każdy z Was może mieć w tym swój udział, swoją honorową cegiełkę. W tym miejscu pozwolę sobie wyrazić nadzieję i wiarę w to, że projekt prezydencki z 2008 r. zostanie wcielony w życie. A tym, którzy najbardziej na to zasługują, przywrócona będzie nadzieja.
Z wyrazami szacunku