Oleksy oceniał:
Jeżeli minister spraw zagranicznych niepodległej Polski zwraca się do pani Ashton, która jest świeżo upieczonym dyplomatą, żeby mu wydobyła wrak z terytorium Rosji, to mnie to porusza bardzo negatywnie. To [prośbę Sikorskiego -red.] trzeba czytać: przegraliśmy, nie umieliśmy, nie wyszło nam, zlekceważyli nas i pomóżcie. To nie jest dobry wydźwięk całej sprawy.
I dodał:
Po takiej reakcji USA zwracanie się do drugich sojuszników w UE o to samo, bez wyobraźni, jakby miało to wyglądać... Bo co pani Ashton miałaby zrobić w imieniu Unii, żeby zmusić Rosję do oddania tego wraku? To są rzeczy, które albo się skutecznie załatwia swoimi drogami, albo się milczy.
Według polityka Sikorski ogłasza bezradność kraju: