Pisanie na komputerze jak noszenie ciężarów

Rozmowa z Danutą Koradecką, dyrektor Centralnego Instytutu Ochrony Pracy

Aktualizacja: 28.12.2012 18:50 Publikacja: 28.12.2012 18:31

Praca przy komputerze

Praca przy komputerze

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

"Rz": Zmiana stylu pracy z fizycznego na biurowy nie sprawiła, że jesteśmy zdrowsi. Czy pracownicy biurowi zdają sobie sprawę z zagrożeń czyhających przed komputerem?

Prof. Danuta Koradecka:

Tej świadomości nie ma szczególnie młodzież. Tymczasem grożą nam rzeczy nieodwracalne: zmiany w kręgosłupie czy w stawach ręki. Dziś masowo wykonuje się już operacje w obrębie nadgarstka, bo ludzie nieumiejętnie pracują na klawiaturze. To epidemia cywilizacyjna.

A jeśli ktoś pracuje w domu, a nie ma biurka?

To powinien kupić sobie kawałek ziemi i zająć się jej uprawą, a nie pracą przy komputerze, jak nie ma biurka. Do pracy siedzącej potrzebny jest stół z regulowaną wysokością blatu i porządny fotel biurowy.

Nie wystarczy krzesło z kuchni?

Fotel powinien mieć pięć punktów podparcia, by był stabilny, porządne i wygodne podłokietniki, regulowaną wysokość siedzenia i najlepiej także regulację oparcia.

I jak taki fotel ustawić?

Wysokość ustawiamy tak, by między naszym udem a blatem biurka zostawić przestrzeń ?10 cm. Siedzisko fotela też nie może być za duże, bo jego krawędź musi się kończyć minimum 10 cm przed zgięciem w naszych kolanach, inaczej zamkniemy dopływ krwi i opływ żylny w nogach. Oparcie pleców powinno dochodzić idealnie do naszych łopatek, nie niżej i nie wyżej. Podłokietniki za to powinny być tak ustawione, by ręce nie były w powietrzu.

Nigdy nie trzymam łokci na podłokietnikach...

To wysiądą panu drobne stawy i mięśnie dłoni, bo one są niesamowicie wrażliwe na obciążenia i na tzw. ruchy monotypowe, czyli wielokrotnie powtarzalne. Pisanie na komputerze dla naszych dłoni jest tak samo obciążające jak noszenie ciężarów dla naszych stawów biodrowych czy kolanowych.

Co jeszcze należy ustawić, monitor?

Oczywiście. Jego górna krawędź powinna być na poziomie naszego wzroku. Do tego odległość od naszych oczu musi być większa niż 40 cm, ale nie większa niż 75 cm. Co godzinę powinniśmy robić sobie 10-minutową przerwę i patrzeć przez okno, skupiając się na obiektach bardzo od nas oddalonych (by gimnastykować soczewkę) i najlepiej na terenach zielonych, bo wtedy oczy najlepiej odpoczną.

Przerwa co godzinę to chyba przesada...

Jak jej sobie nie zaplanujemy, to ona i tak powstanie, bo albo ze zmęczenia gdzieś się zagapimy, albo wstaniemy zrobić sobie kawę. Nikt nie jest w stanie zbyt długo pracować przy biurku. W przerwie spróbujmy korzystać z mięśni, które przed komputerem nie pracują. Niestety, pozycja siedząca jest najmniej korzystna dla człowieka.  >A18

—rozmawiał Michał Płociński

"Rz": Zmiana stylu pracy z fizycznego na biurowy nie sprawiła, że jesteśmy zdrowsi. Czy pracownicy biurowi zdają sobie sprawę z zagrożeń czyhających przed komputerem?

Prof. Danuta Koradecka:

Pozostało 93% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości