Wybory prezydenckie 2015. Analiza: PO poparła Komorowskiego

Start kampanii, czy tylko udzielenie prezydentowi poparcia? Nawet czołowi politycy PO nie są zgodni, czym była dzisiejsza impreza w sali konferencyjnej Stadionu Narodowego

Publikacja: 06.02.2015 17:25

Wybory prezydenckie 2015. Analiza: PO poparła Komorowskiego

Foto: Paweł Majewski

To było jak szybkie, biznesowe spotkanie. W Sejmie trwały jeszcze obrady, ale czołówka PO przeniosła się kilka kilometrów dalej. Dojechał prezydent Bronisław Komorowski, przemówienie Ewy Kopacz, oklaski zamiast głosowania i wystąpienie głowy państwa. Łącznie kilkadziesiąt minut. Posłowie z tylnych rzędów wychodzili w pośpiechu. Głosowania skończyły się dwie godziny wcześniej. Zwykle już wtedy są wolni i mogą jechać do domu.

Choć z mównicy padały wielkie słowa, to prawda jest taka, że w tym związku nie ma już chemii. Prezydent potrzebuje w kampanii machiny partyjnej, ale nie wygląda, by spełnił oczekiwania PO, która chce by był kołem zamachowym jej jesiennej kampanii parlamentarnej.

- Deklaruję, w imieniu całej Platformy, stoimy za panem murem i zrobimy wszystko, by nadchodzące wybory prezydenckie były naszym wspólnym sukcesem - mówiła Ewa Kopacz.

Prezydent odpowiadał w innym tonie: - 5 lat temu, dzięki wam, koleżanki i koledzy, waszej decyzji byłem kandydatem Platformy Obywatelskiej. Dzisiaj pragnę być kandydatem obywatelskim z waszym poparciem, z poparciem Platformy Obywatelskiej.

Inaczej też położył akcenty. Gdy Kopacz biła w opozycję, przekonując, że PO jest siłą, która broni Polski przed radykalizmem ("Groźny radykalizm, chociaż w debacie publicznej obecny, pozostawał jednak na jej marginesie. Dziś, niestety, radykalizm jest główną alternatywą dla spokojnych i racjonalnych rządów Platformy Obywatelskiej"), Komorowski mówił o wyzwaniach, które stoją przed rządzącymi.

Przekaz o roli jaką widzi dla swojego obozu politycznego wyraził innymi słowami. - Dążenie jednak do ukształtowania nowoczesnych form polskiego patriotyzmu wymaga wspólnego wysiłku (...). Dzisiaj to jest nadal wspólne zadanie dla tych, którzy, jak to określiłem, 5 lat temu idą środkiem polskiej drogi. Bo to przecież oni mogą najłatwiej zapraszać i tych ze ścieżki po lewej stronie drogi, jak i ze ścieżki po prawej. To jest nasze wspólne zadanie - mówił.

Co ciekawe samą imprezę inaczej odbierają tę imprezę ludzie, którzy stanowią trzon PO, ale są w różnych frakcjach. Minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk mówił nam o "mocnym rozpoczęciu kampanii". - To nie była konwencja wyborcza. Na taką przyjdzie jeszcze czas - mówił jego kolega z zarządu PO Robert Tyszkiewicz, który ma pokierować kampanijnym sztabem.

Na koniec scenka z podziemnego parkingu, gdzie podjechała kolumna BOR z prezydentem. Czekała na niego delegacja z Tyszkiewiczem i Andrzejem Biernatem, który jako pełniący obowiązki sekretarza generalnego partii, był gospodarzem imprezy. Jednak do prezydenta jako pierwszy podszedł kto inny - szef MSZ Grzegorz Schetyna. Były premier Donald Tusk określił go kiedyś mianem "konkurenta i lidera wewnętrznej opozycji". Po tym jak przekazał on stery w partii Ewie Kopacz, widać wyraźnie jak wewnętrzna opozycja zbliża się do środka "platfomerskiej drogi".

(c)(p)

To było jak szybkie, biznesowe spotkanie. W Sejmie trwały jeszcze obrady, ale czołówka PO przeniosła się kilka kilometrów dalej. Dojechał prezydent Bronisław Komorowski, przemówienie Ewy Kopacz, oklaski zamiast głosowania i wystąpienie głowy państwa. Łącznie kilkadziesiąt minut. Posłowie z tylnych rzędów wychodzili w pośpiechu. Głosowania skończyły się dwie godziny wcześniej. Zwykle już wtedy są wolni i mogą jechać do domu.

Pozostało 84% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości