Reklama

Nie przesadzić z symboliką

Prezydencka polityka historyczna działa według ustalonych ram. Andrzej Duda ma jednak szansę rozłożyć akcenty według własnej wrażliwości.

Aktualizacja: 06.08.2015 23:37 Publikacja: 05.08.2015 22:00

Andrzej Duda obowiązki głowy państwa przejmie 6 sierpnia

Andrzej Duda obowiązki głowy państwa przejmie 6 sierpnia

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Polityka symboliczna, jaką powinien uprawiać nowy prezydent, nie jest oczywista nawet w jego obozie.

Dobrze ilustruje to następująca sytuacja w Klubie Zjednoczonej Prawicy. – Mitem założycielskim powinno być powstanie warszawskie – mówi jeden z posłów. – Bitwa pod Wiedniem, zdobycie Kremla. – Przypominajmy zwycięstwa, a nie klęski – odpowiada mu jego kolega. Wymiana zdań przeradza się w silny spór, każda ze stron podaje wiele argumentów, dołączają się pozostałe osoby obecne w pomieszczeniu.

Sam Andrzej Duda ma już swoją wizję. – Trzeba odbudować wspólnotę, bo państwo jest jej emanacją. Jeśli wspólnota jest słaba, to państwo jest słabe – przekonuje w rozmowie z nami Wojciech Kolarski, który w kancelarii Dudy będzie zajmował się polityką historyczną i sprawami społecznymi.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama