Po co Ewie Kopacz takie roszady?

Listy wyborcze Platformy Obywatelskiej są bardzo dobre. W pierwszej kolejności dla lewicy, w drugiej dla PiS, w trzeciej dla Ewy Kopacz. Czy okażą się dobre dla Platformy? Szczerze wątpię.

Aktualizacja: 10.08.2015 08:23 Publikacja: 09.08.2015 20:54

Michał Szułdrzyński

Michał Szułdrzyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Decyzja o wystawieniu na drugim miejscu w okręgu podwarszawskim Michała Kamińskiego i ciche wsparcie dla kandydatury Romana Giertycha do Senatu budzą emocje w samej partii Ewy Kopacz. Czy lewica przegapi więc taką okazję, by postarać się podebrać Platformie zwolenników? Mało prawdopodobne.

Kształt list PO powinien również ucieszyć polityków PiS. Bezpowrotnie minęły już czasy, gdy Platforma miała moc przyciągania do polityki nowych twarzy, które torowały jej drogę do sukcesu. Wprawdzie nic nie wskazuje na to, by takimi ludźmi mogła się pochwalić partia Jarosława Kaczyńskiego, ale na pewno nie ma ich też na listach PO.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne