Redaktor naczelny gazety twierdzi, że motyw działania sprawcy nie jest jasny. - Niestety, dziennikarstwo wielokrotnie było celem ataków - powiedział Paul Jansen. - Jest to powód do niepokoju, ale nie będziemy zastraszeni - dodał.
Sprawę skomentował premier Holandii Mark Rutte. Zdaniem szefa rządu to "policzek w wolną prasę i holenderską demokrację".
Czytaj także: Holandia: Znaleziono ciało Polaka. Został zamordowany?
Biała furgonetka wjechała w budynek gazety około godziny 4 w nocy czasu lokalnego. Samochód doszczętnie spłonął.
Funkcjonariusze policji poinformowali, że nikt nie ucierpiał w ataku. w Budynku znajdowali się w tym czasie tylko ochroniarze.