Aktualizacja: 08.01.2019 16:22 Publikacja: 08.01.2019 16:15
Foto: AdobeStock
48-letni kierowca Ubera, Jason Dolton, w 2016 roku, w rejonie Kalamazoo w stanie Michigan, strzelał do przypadkowych przechodniów ze swojego samochodu. Zastrzelił sześć osób, a dwie kolejne ranił. Teraz, mimo sprzeciwu swego adwokata, zmienił zeznania i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Powiedział, że decyzję "podjął z własnej woli" i dodał, że "chciał to zrobić już od dłuższego czasu".
Wcześniej mężczyzna twierdził, że w noc zabójstwa na ekranie telefonu w aplikacji firmowej pojawił się symbol przypominający głowę diabła, który całkowicie przejął kontrolę nad jego "umysłem i ciałem" i zmusił go do oddania strzałów. CNN informowało wówczas, że „między strzelaniem do kolejnych osób, przyjmował zlecenia i woził ludzi".
Hadi Matar, 27-letni mężczyzna z New Jersey, który podczas wykładu w Nowym Jorku dźgnął nożem i częściowo oślepi...
21-letni Ukrainiec został oskarżony o trzy przypadki podpalenia z zamiarem narażenia życia po pożarach w dwóch d...
Valeria Márquez, meksykańska influencerka i modelka, znana ze swojej aktywności w mediach społecznościowych, w k...
Gwiazdor francuskiego kina Gérard Depardieu, oskarżony o napaść seksualną, został uznany winnym przez sąd w Paryżu.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła, że ujawniła siatkę węgierskiego wywiadu wojskowego, która miała prowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas