Jak informuje Onet, do zdarzenia miało dojść w środę wieczorem w Kcyni, znajdującej się 20 kilometrów na południe od Nakła. Na policję zadzwoniła osoba, która poinformowała, że około godz. 21.00 widziała mężczyznę, który szedł ulicą i kopał małego kota. Później miał unieść go do góry i rzucić nim o ścianę budynku. Sprawca miał następnie odejść nie interesując się losem zwierzęcia. Świadek zdarzenia zainteresował się jednak zwierzęciem, które trafiło pod opiekę weterynarza.

Jak dowiedziała się policja, odpowiedzialny za ten czyn jest 28-latek z Kcyni.

- Został doprowadzony do kcyńskiego komisariatu przez dzielnicowych. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut za znęcanie się nad zwierzęciem - powiedziała Justyna Andrzejewska z komendy w Nakle nad Notecią. - Za swoje bestialskie zachowanie podejrzany odpowie przed sądem. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności - dodała.