Znaleziono zabójcę Madeleine McCann? "Są dowody"

Niemieccy prokuratorzy poinformowali, że mają konkretne dowody na to, że Christian B., główny podejrzany w sprawie Madeleine McCann, był zaangażowany w zaginięcie dziewczynki - informuje „Spiegel”. W jego kamperze znaleziono materiały wideo, na których widać wykorzystywane seksualnie dzieci.

Aktualizacja: 19.06.2020 12:34 Publikacja: 19.06.2020 12:23

Znaleziono zabójcę Madeleine McCann? "Są dowody"

Foto: AFP

Niemiecka policja poinformowała, że w kamperze należącym do Christiana B., głównego podejrzanego w sprawie zaginionej przed laty Madeleine McCann, znaleziono „dziecięce stroje kąpielowe” oraz materiały, które wskazywały na złe traktowanie dzieci. Pojazd znajdował się niedaleko zamkniętej fabryki w pobliżu miasta Brunszwik w północnych Niemczech. Śledczy mieli odzyskać także karty pamięci z ponad 8 tys. plików. Większość z nich była zdjęciami lub materiałami wideo, na których były wykorzystywani małoletni.

Na początku czerwca niemieckie i brytyjskie służby ogłosiły, że trwająca od ponad dziesięciu lat sprawa zaginięcia trzyletniej Madeleine McCann może zostać rozwiązana. Podejrzanym w tej sprawie jest 43-letni obywatel Niemiec, Christian B. W przeszłości mężczyzna dopuszczał się przestępstw seksualnych, w tym molestowania dzieci i gwałtów.

Prokuratorzy sprawdzali, czy mężczyzna może mieć związek z zagięciem w 2015 roku dziewczynki o imieniu Inga z miasta Schoenebeck w Saksonii-Anhalt. Inga zniknęła bez śladu w lesie podczas wycieczki z rodziną. "Volksstimme" podawał, że podejrzany posiadał nieruchomość w regionie, w którym dziewczynka zaginęła. Powołując się na oficjalne dokumenty śledcze, "Spiegel" opublikował wyciągi z rozmowy między podejrzanym a przyjacielem w 2013 roku. Christian B. powiedział znajomemu, że chciałby "złapać coś małego i używać tego przez kilka dni ". W odpowiedzi na sugestię, że jest to niebezpieczne, miał odpowiedzieć, że dowody zostaną zniszczone. Oskarżony miał także chwalić się, że jest właścicielem kampera „idealnego do ukrywania dzieci i narkotyków”.

Dom, który wynajmował Christian B. znajduje się niecałe pół godziny drogi od miejsca, w którym w 2007 roku dziewczynka przebywała z rodzicami na wakacjach. Śledczy przeszukali już teren wokół dwóch domów, w których mieszkał Christian B., kiedy przebywał w Praia da Luz. Drugi dom znajduje się natomiast na wzgórzu nad kurortem Ocean Clubu, w którym mieszkali rodzice zaginionej Madeleine.

We wtorek informowaliśmy o tym, że na terenie, na którym znajduje się dom, zlokalizowano wiele starych studni. Śledczy mieli je przeszukać. Znajduje się tam również droga, prowadząca do plaży, na której bawiła się Madeleine McCann. Śledczy podkreślali, że „mają nadzieję na zamknięcie sprawy”.

W środę prokuratura informowała natomiast, że „są konkretne dowody a nie tylko wskazówki” w sprawie zaginięcia Madeleine. Wcześniej twierdzili już, że mają dowody na to, że Christian B. zabił dziewczynkę, jednak nie były one wystarczające, aby udało się wnieść sprawę do sądu.

Christian B. nie przyznaje się do winy i złożył wniosek o zwolnienie z więzienia w Kilonii, gdzie obecnie przebywa. Prokuratura poinformowała jednak, że mężczyzna nie zostanie zwolniony z aresztu między innymi z powodu nakazu aresztowania za gwałt na starszej kobiecie w Portugali oraz handel narkotykami.

Madeleine zniknęła z pokoju kurortu wypoczynkowego w Praia da Luz 3 maja 2007. Z zeznań jej rodziców wynika, iż zostawili ją śpiącą wraz z dwójką rodzeństwa i poszli na kolację z przyjaciółmi do pobliskiego baru.

Kate i Gerry McCann twierdzą, że co kilkanaście minut chodzili do pokoju, by sprawdzić, co się dzieje z ich dziećmi. Około 22.00 matka Madeleine miała odkryć, że Madeleine nie ma w pokoju.

Niemiecka policja poinformowała, że w kamperze należącym do Christiana B., głównego podejrzanego w sprawie zaginionej przed laty Madeleine McCann, znaleziono „dziecięce stroje kąpielowe” oraz materiały, które wskazywały na złe traktowanie dzieci. Pojazd znajdował się niedaleko zamkniętej fabryki w pobliżu miasta Brunszwik w północnych Niemczech. Śledczy mieli odzyskać także karty pamięci z ponad 8 tys. plików. Większość z nich była zdjęciami lub materiałami wideo, na których były wykorzystywani małoletni.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Fala egzekucji przyspiesza w Iranie. W jeden dzień powieszono dziewięć osób
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele
Przestępczość
Kto zabił 39-latka polskiego pochodzenia? Gangi narkotykowe sieją postrach w Szwecji