Sprawa influencera Andrew Tate'a. Rumuńska prokuratura zmienia zarzuty

Rumuńscy prokuratorzy poinformowali we wtorek, że influencer Andrew Tate, jego brat Tristan i dwóch innych podejrzanych jest objętych śledztwem ws. handlu ludźmi w ciągłej formie, co jest poważniejszym przestępstwem niż pojedyncze przypadki handlu ludźmi - informuje Reuters.

Publikacja: 13.06.2023 14:03

Tristan i Andrew Tate

Tristan i Andrew Tate

Foto: PAP/EPA

Bracia Tate i dwie obywatelki Rumunii znajdują się w areszcie domowym w związku ze śledztwem ws. podejrzenia o handel ludźmi, gwałt i stworzenie grupy przestępczej zajmującej się wykorzystywaniem seksualnym kobiet.

Podejrzani nie przyznają się do winy.

Zgodnie z rumuńskim prawem prokuratura przedstawiła już akt oskarżenia wobec podejrzanych, ale sprawa jest wciąż objęta śledztwem i nie trafiła jeszcze do sądu. Prokuratura spodziewa się, że proces ruszy w czerwcu.

Podejrzani od 29 grudnia i 31 marca przebywali w areszcie, po czym sąd w Bukareszcie umieścił ich w areszcie domowym.

Czytaj więcej

Andrew Tate oskarżony o gwałt i handel ludźmi. Wpadł przez kłótnię z Thunberg?

We wtorek rumuńska jednostka ds. przestępczości zorganizowanej i terroryzmu (DIICOT) poinformowała braci Tate, że zarzuty wobec nich zostały zmienione. Za handel ludźmi dotyczący osób dorosłych grozi w rumuńskim prawie do 10 lat więzienia.

Śledczy zidentyfikowali też kolejną ofiarę, początkowo sprawa dotyczyła sześciu kobiet.

Andrew Tate wpadł w ręce policji ze względu na utarczki na Twitterze z aktywistką klimatyczną Gretą Thunberg

Jednocześnie śledczy poinformowali o otwarciu postępowania karnego przeciwko obywatelowi Rumunii zbliżonemu do braci Tate ws. oskarżeń o przemyt ludźmi i stworzenie grupy przestępczej mającej na celu seksualne wykorzystanie seksualne siedmiu kobiet.

Prokuratorzy poinformowali, że Vlad Obuzic, który na swoich profilach społecznościowych pokazywał się z braćmi Tate i dwoma innymi podejrzanymi w sprawie, miał znajdować ofiary uwodząc je i okłamując, że zależy mu na związku z nimi lub małżeństwie.

Ofiary były następnie podstępem skłaniane do występowania w materiałach pornograficznych udostępnianych w mediach społecznościowych. Podejrzani mieli zgarniać większość zysków z tego tytułu.

"Aby zapewnić lojalność ofiar zmuszono je do wytatuowania na ciele nazwiska lub twarzy członka grupy, który je wykorzystywał" – podaje rumuńska prokuratura.

Były kickboxer Andrew Tate wpadł w ręce policji ze względu na utarczki na Twitterze z aktywistką klimatyczną Gretą Thunberg. Na jednym z nagrań opublikowanych na Twitterze i skierowanych do Thunberg widać było pudełka po pizzy z lokalnej rumuńskiej restauracji. Miało to potwierdzić, że podejrzany, przeciwko któremu od kilku miesięcy toczyło się śledztwo, jest w Rumunii.

Bracia Tate i dwie obywatelki Rumunii znajdują się w areszcie domowym w związku ze śledztwem ws. podejrzenia o handel ludźmi, gwałt i stworzenie grupy przestępczej zajmującej się wykorzystywaniem seksualnym kobiet.

Podejrzani nie przyznają się do winy.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Londyn: Pięć osób rannych w pobliżu stacji metra. Napastnik miał miecz
Przestępczość
Strzelanina w Karolinie Północnej. Czterech policjantów zginęło
Przestępczość
Australia: Po ataku na biskupa nastolatkowie planowali ataki na Żydów
Przestępczość
Ukraiński minister rolnictwa aresztowany. Wpłacił prawie 2 mln dol. kaucji i wyszedł
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił