Rosyjska rzeczniczka praw dziecka "adoptowała" chłopca z Mariupola

Rzeczniczka praw dziecka przy prezydencie Rosji Maria Lwowa-Biełowa poinformowała, że adoptowała dziecko, które zostało wywiezione z okupowane przez Rosjan Mariupola. MSZ Ukrainy mówi o porwaniu.

Publikacja: 27.10.2022 14:49

Rosyjskiej rzeczniczka praw dziecka Maria Lwowa-Biełowa

Rosyjskiej rzeczniczka praw dziecka Maria Lwowa-Biełowa

Foto: kremlin.ru

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 246

O "adopcji" chłopca z Ukrainy przez rzeczniczkę praw dziecka informuje rosyjska propagandowa stacja RT. 

- Widziałam swojego syna, kiedy grupa 31 dzieci została ewakuowana z Mariupola - powiedziała Lwowa-Biełowa podczas konferencji prasowej z okazji rocznicy powołania jej na stanowisko.

Dodała, że w sumie do Rosji przeniesiono około dwóch tysięcy sierot. Około 350 dzieci z Donbasu zostało przewiezionych do rodzin zastępczych w Rosji.

Rzeczniczka zapowiedziała, że wkrótce w oficjalnej bazie pojawi się wykaz wszystkich dzieci, które czekają na adopcję. 

W związku z wypowiedzią rosyjskiej urzędniczki, ukraińskie MSZ wydało oświadczenie, w którym mówi o uprowadzeniu dzieci przez rosyjską armię. 

"Wywożenie ukraińskich dzieci z tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy do Rosji, a następnie ich adopcja przez obywateli rosyjskich, w rażący sposób narusza ustawodawstwo Ukrainy, a także Konwencję Genewską o ochronie osób cywilnych podczas wojny z 1949 roku, która przewiduje zobowiązanie władzy okupacyjnej do niezmieniania stanu cywilnego dzieci, oraz Konwencję ONZ o prawach dziecka z 1989 roku" - stwierdzono.

Na wniosek szefa MSZ Dmytro Kułeby, ma zostać otwarta sprawa przeciwko rosyjskiej rzeczniczce

"Wzywamy społeczność międzynarodową do zdecydowanego potępienia trwających zbrodni Rosji i jej urzędników wobec dzieci na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy" - przekazano.

"Ukraina będzie nadal dokładać wszelkich starań, aby ukraińskie dzieci, które zostały nielegalnie zabrane i adoptowane w Rosji, wróciły do swoich rodziców lub opiekunów prawnych" - czytamy w oświadczeniu.

O "adopcji" chłopca z Ukrainy przez rzeczniczkę praw dziecka informuje rosyjska propagandowa stacja RT. 

- Widziałam swojego syna, kiedy grupa 31 dzieci została ewakuowana z Mariupola - powiedziała Lwowa-Biełowa podczas konferencji prasowej z okazji rocznicy powołania jej na stanowisko.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Przestępczość
Fala egzekucji przyspiesza w Iranie. W jeden dzień powieszono dziewięć osób
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele