Policja informuje, że w czasie napadu jedna z kobiet podeszła do okienka, podczas gdy druga pozostała przy drzwiach. Pierwsza z nich miała pokazać kasjerowi pistolet i zażądać pieniędzy.

Ostatecznie jednak kobiety opuściły bank z pustymi rękoma - policja nie podaje czy wynikało to z oporu kasjera, czy z faktu, że ktoś spłoszył przestępców.

Obie kobiety ubrane były w habity i wyglądały jak zakonnice. Jedna z nich nosiła okulary przeciwsłoneczne. Według informacji policji były Latynoskami.

Policja podaje, że poszukiwane są uzbrojone i niebezpieczne. Nie wyklucza też nagrody za informacje, które przyczynią się do schwytania kobiet.