Produkcja bez soku winogronowego powinna wynieść 259,5 mln hektolitrów (hl) wobec 273,9 mln hl w 2015 r. — wynika ze wstępnych danych Międzynarodowej organizacji Winnic i Wina (OIV) opublikowanych w Paryżu.
- Na skutek ocieplenia klimatu mamy do czynienia z nasileniem nadzwyczajnych zjawisk, które są coraz częstsze, dłużej trwają i mają coraz większy zasięg — wyjaśnił dyrektor generalny OIV, Jean-Marie Aurand.
Wielkość zbiorów była jednak bardzo rożna w poszczególnych regionach. We Włoszech, największym producencie na świecie, spadek ograniczył się do 2 proc., z kolei we Francji, drugiej na świecie, wyniósł 12 proc. z powodu przymrozków i gradobicia na wiosnę. W trzecim producencie światowym. w Hiszpanii nastąpiło zwiększenie plonów o 1 proc., a w czwartym, w USA o 2 proc. Największy spadek produkcji zanotowano na południowej półkuli — W Chile o 21 proc., w Argentynie o 35, a w RPA o 19 proc. Chiny, które awansowały na szóste miejsce, jeszcze nie podały swych danych.
Według szefa OIV, mniejsze zbiory mogą wywołać presję na ceny niektórych apelacji, ale system przechowywania wina pozwala najczęściej zniwelować ten wpływ.
Francja fatalnie
- Będziemy mieć najgorsze zbiory od jakichś 30 lat, z historycznym rekordem 42,2 mln hl. To oznacza spadek o 12 proc. wobec kampanii z 2015 r. — oświadczył przewodniczący rady ds. win we FranceAgriMer, Jérôme Desprey.