Wartość transakcji to za 900 mld jenów czyli 7,8 mld dolarów. Wśród marek, które przejdą do japońskiego koncernu jest też polskie Tyskie, Lech i Żubr.
Sprzedaż aktywów we wschodniej Europie to warunek niezbędny by AB InBev mógł przejąć koncern SABMiller za 100 mld dolarów. Wcześniej AB InBev sprzedał Asahi inne europejskie marki piwa: Peroni, Grolsch i Meantime za 2,55 mld euro.
Asahi chce umocnić swoja pozycję w Europie a przejęcia marek SABMillerma japońskiej firmie w tym pomóc. Dotychczas japoński koncern był skoncentrowany na Azji i Oceanii, a poza krajowym rynkiem Asahi generuje tylko ok. 20 proc. sprzedaży. Zakup browarów w pięciu krajach Europy Wschodniej przyspieszyłoby zagraniczną ekspansję.
Przejęcie biznesu SABMiller w pięciu krajach Europy Wschodniej to największa akwizycja dokonana przez japoński browar - podkreśla Nikkei. Asahi kupi Kompanię Piwowarską (Tyskie, Żubr i Lech), czeski Pilsner Urquell, słowacki Topvar, Ursus w Rumunii i węgierski Dreher.
Media podawały, że poza Asahi Group, chętne na wspomniane aktywa były koncerny: China Resources, Advent International, KKR, BC Partners, CVC, Mid Europa Partners i Jacobs Holding. Aktywami Kompanii Piwowarskiej interesował się także polski Maspex oraz rodzina Kulczyków.