W Danii czy Austrii spożycie jaj wynosi około 240 sztuk rocznie, a w Niemczech i Francji blisko 220 sztuk. Podobnie jest za wschodnią granicą, gdzie konsumpcja jest znaczenie większa niż w Polsce. W 2013 r. spożycie jaj na Ukrainie wyniosło ponad 310 sztuk na mieszkańca rocznie, na Białorusi ponad 260 sztuk, a w Rosji 220 – podaje Bank BGŻ BNP Paribas.
Analitycy uważają, że poziom konsumpcji jaj w Polsce prawdopodobnie jest związany z ich cenami, które w porównaniu do cen w Europie Zachodniej są relatywnie wysokie, gdyż wciąż dochody zachodnich sąsiadów są wyższe. Z kolei u wschodnich sąsiadów wymogi dotyczące warunków utrzymania kur niosek są mniej restrykcyjne niż w Polsce, co przekłada się na ich niskie ceny. W tych krajach przypuszczalnie udział jaj pochodzących z produkcji we własnych gospodarstwach jest również na wyższym poziomie niż w Polsce.