Do 2019 r. chłopiec z rodzicami mieszkał w Holandii, ale matka przywiozła syna do kraju bez zgody ojca. To przestępca skazany w Polsce za handel narkotykami – po wyroku uciekł przed polskim wymiarem sprawiedliwości i został za nim wydany Europejski Nakaz Aresztowania.
Ukrywający się mężczyzna zdołał w Holandii zainicjować postępowanie w trybie Konwencji haskiej, żądając sądowego nakazu sprowadzenia syna. W 2020 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł, że chłopiec powinien zostać z mamą w Polsce, bowiem ojciec jest poszukiwany i gdy zostanie schwytany, trafi do więzienia, a Antoni do holenderskiego domu dziecka.
Ojciec się odwołał, a w marcu 2021 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał kuriozalną decyzję o… wydaniu dziecka w ręce poszukiwanego w całej Europie przestępcy - czytamy na stronie RPD.
Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak w trybie pilnym złożył wtedy wniosek o wstrzymanie wykonania postanowienia o wydaniu chłopca do Holandii do czasu rozpatrzenia jego skargi kasacyjnej. Teraz Sąd Najwyższy uznał skargę rzecznika i uchylił wyrok sądu apelacyjnego o nakazie wydania.
Chłopiec ostatecznie pozostanie z matką w Polsce.