Korzystając ze wzmożonego ruchu i tłoku liczą oni na łatwiejszą kradzież. W jaki sposób kradną Polacy i co najczęściej ginie w polskich sklepach?
Dane zebrane w raporcie
przygotowanym na zlecenie Checkpoint Systems wyraźnie pokazują, że metoda ucieczki ze skradzionym towarem nadal jest najczęstszym sposobem działania złodziei sklepowych. Według ankietowanych respondentów zrywanie klipsów antykradzieżowych jest drugim z najpopularniejszych sposobów kradzieży (szczególnie korzystając z wyjść awaryjnych oraz niestrzeżonych bramek jako drogi ucieczki). Wielu przedstawicieli firm detalicznych zasugerowało, że przestępcy mogą także z łatwością kupić tanie urządzenia umożliwiające zdjęcie najtańszych klipsów i etykiet, a także równie chętnie korzystają ze specjalnych toreb tłumiących sygnały urządzeń zabezpieczających. Co ciekawe, badanie ujawniło, że za kradzieże sklepowe w największej mierze odpowiadają grupy przestępcze (71,8 proc.), a nie pojedyncze osoby.
Czytaj także: Rejestr wykroczeń: złodziej łatwiejszy do namierzenia
– Podobnie jak w przypadku kradzieży samochodów, tak i kradzieże sklepowe stały się znacznie bardziej zaawansowane. Wymusza to na sklepach stosowanie dostosowanych do nowych warunków zabezpieczeń. Od dobrze wyszkolonej ochrony i pracowników, monitoring wizyjny oraz systemy przeciwkradzieżowe, aż po nowoczesne metody zabezpieczeń towarów jak np. dedykowane etykiety RFID, które pozwalają nie tylko zabezpieczyć towary przed kradzieżą, ale umożliwiają także choćby bieżące monitorowanie stanów magazynowych – komentuje Ewa Pytkowska, dyrektor sprzedaży w Checkpoint Systems Polska.