Wniosek o elektroniczne obroże mogą złożyć skazani przez sądy na 18 miesięcy więzienia – taki przepis pojawił się w najnowszym (ujawnionym w czwartek) projekcie zmian w m.in kodeksach karnych autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Dziś takie dobrodziejstwo przewiduje się dla osadzonych z wyrokiem do roku pozbawienia wolności. Zmiany mają związek z sytuacją nadzwyczajną w kraju.
W ten sposób resort znalazł sposób, by wyjść z impasu po tym, gdy w czerwcu 2019 r. prezydent zdecydował o odesłaniu noweli kodyfikacji karnych z takim samym przepisem do Trybunału Konstytucyjnego. I tam utknęła.
Czytaj także: Coraz więcej wniosków o zastosowanie dozoru elektronicznego zamiast więzienia
A to właśnie za sprawą tej zmiany liczba skazanych z elektroniczną bransoletą miała wzrosnąć aż o 9 tys. Dziś mówi się nawet o ponad 10 tys. uprawnionych. Decyzja należy jednak zawsze do sądu penitencjarnego. Te najczęściej przychylają się do wniosków składanych przez dyrektorów więzień.
Generał Paweł Nasiłowski, dyrektor Biura Dozoru Elektronicznego w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej nie ukrywa, że bardzo cieszy go ten zapis w projekcie.