Reklama

Koronawirus: Złamała kwarantannę. Trafiła do celi z matką, która miała zabić swoje dziecko

Pani Karolina z Torunia, która dwukrotnie złamała zasady kwarantanny, pięć miesięcy spędziła w areszcie. Kobieta w czwartek decyzją sądu wyszła na wolność.

Publikacja: 26.09.2020 08:20

Koronawirus: Złamała kwarantannę. Trafiła do celi z matką, która miała zabić swoje dziecko

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

mat

Do zatrzymania doszło wiosną tego roku, krótko po wybuchu pandemii koronawirusa. 38-letnia mieszkanka Torunia pomimo odbywania domowej kwarantanny, wyszła dwa razy z mieszkania na zakupy. Jak informuje "Polska Times", niedługo po tym okazało się, że sama miała dodatni wynik na koronawirusa. Prokuratura ustaliła, że kobieta w czasie swoich spacerów miała styczność z 31 osobami, które też trafiły na przymusową kwarantannę.

Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód oskarżyła 38-latkę z art. 165 par. 1 kodeksu karnego. Przepis ten mówi o sprowadzeniu zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez stworzenie ryzyka epidemiologicznego i szerzenia choroby zakaźnej. Grozi za to kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Śledczy zażądali na początek trzymiesięcznego aresztu. Potem wystąpili o jego przedłużenie, na co sąd przystał i wydłużył go o dwa miesiące - do 29 września.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama