Reklama

Źle skasowane bułki przy kasie w Lidlu. Pomyłka czy przestępstwo?

Młoda kobieta została zatrzymana przez ochronę w Lidlu za rzekomą kradzież croissanta. Pomyliła rogaliki przy płatności w kasie samoobsługowej. – Nie ma tu mowy o przestępstwie, to zwykła pomyłka – komentuje prof. Mikołaj Małecki.

Publikacja: 21.03.2025 13:57

Młoda kobieta została zatrzymana przez ochronę w Lidlu za rzekomą kradzież. Pomyliła rogaliki przy p

Młoda kobieta została zatrzymana przez ochronę w Lidlu za rzekomą kradzież. Pomyliła rogaliki przy płatności w kasie samoobsługowej. - Nie ma tu mowy o przestępstwie, to zwykła pomyłka – komentuje prof. Mikołaj Małecki.

Foto: Adobe Stock

Sprawa została opisana przez kobietę na jej profilu w mediach społecznościowych. Przed kilkoma dniami 31-latka robiła zakupy w sklepie Lidl w Żywcu. Za towary płaciła, korzystając z kasy samoobsługowej, pomagał jej w tym pracownik dyskontu. Po zapłaceniu klientka skierowała się do wyjścia. Drogę zagrodził jej jednak ochroniarz. Poprosił o okazanie paragonu i zakupionych croissantów. Jak się okazało, jeden z rogalików nie był maślany, a kobieta zapłaciła za trzy croissanty właśnie tego rodzaju.

Kobieta pomyliła bułki przy kasie samoobsługowej. Ochrona zabrała ją na zaplecze, interweniowała policja

Klientka chciała uregulować brakującą różnicę i przeprosić za całą sytuację, wskazując, że to zwykła pomyłka. Jednak ochroniarz stwierdził, że doszło do przestępstwa oszustwa, po czym poprosił o udanie się na zaplecze sklepu. Kobieta odmówiła, wobec czego ochroniarze wezwali policję. W rezultacie klientka dobrowolnie udała się na zaplecze. – Zaczęli mnie zastraszać, że to, co zrobiłam to przestępstwo. Powiedzieli, że czekamy aż policja przyjedzie. (…) Absurdalna sytuacja. Nie myślałam, że coś takiego mnie spotka. Przebywałam tam łącznie ponad godzinę – mówi kobieta.

Czytaj więcej

Kultura bezkarności. Polacy przymykają oczy na sklepowe kradzieże

Po przyjeździe policjantów ochroniarze nalegali, aby całą sprawę potraktować jako kradzież. Mundurowi stwierdzili jednak, że nie będą z tego sporządzać nawet notatki. Ostatecznie kobieta uregulowała różnicę w opłacie za croissanty w wysokości 1,12 zł i została puszczona wolno.

– Dostałam ataku paniki na zapleczu w Lidlu. Uspakajała mnie policjantka, nie mogłam uspokoić oddechu, dostałam bólu w brzuchu i klatce piersiowej. Pierwszy raz w życiu miałam taką sytuację. (…) To, do czego ochroniarze w sklepach się posuwają, jest nienormalne – relacjonowała kobieta.

Reklama
Reklama

Nieprawidłowo skasowane croissanty w sklepie. Czy grozi za to kara?

O ocenę tej sytuacji poprosiliśmy prof. Mikołaja Małeckiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego zdaniem z relacji kobiety wynika, że nie doszło do żadnego przestępstwa ani wykroczenia, a policjanci postąpili prawidłowo, puszczając klientkę wolno.

– Uważam, że nie ma tu mowy o żadnej kradzieży czy oszustwie. Wygląda to na oczywistą pomyłkę klientki i w takiej sytuacji należy porozumieć się i dogadać, aby klientka uregulowała brakującą kwotę – mówi prof. Małecki.

Karnista podkreśla, że przestępstwo kradzieży, opisane w art. 278 kodeksu karnego, na którego stwierdzenie nalegali ochroniarze, wymaga udowodnienia zamiaru bezpośredniego. – Aby doszło do kradzieży, sprawca musi wiedzieć, że będzie zabierał towar bez zapłacenia za niego pełnej ceny. W konsekwencji świadomie doprowadza do pokrzywdzenia sklepu. Ten zamiar bezpośredni policja musi udowodnić. Nie można go domniemywać – komentuje prof. Małecki. Podkreśla, że podobne wymogi stawiane są wobec stwierdzenia, że doszło do przestępstwa oszustwa.

Zapytany, czy zachowanie ochroniarzy było niewłaściwe odparł, że klient nie ma obowiązku udawać się na zaplecze sklepu na żądanie ochrony.
– Jeśli pracownicy ochrony chcieliby wymusić takie zachowanie na kliencie, to doszłoby do bezprawnego pozbawienia człowieka wolności. Na policję można oczekiwać na terenie ogólnodostępnym. W tej sytuacji jednak uważam, że nie doszło do złamania prawa przez ochroniarzy i nie widzę podstaw do odszkodowania ze strony sklepu czy pracownika ochrony – twierdzi karnista.

Jego zdaniem tę sprawę należało załatwić polubownie.

– Żadne zatrzymanie przez policję ani odpowiedzialność za przestępstwo czy wykroczenie nie powinno tutaj wchodzić w grę. Przecież zarówno władzom sklepu, jak i ochroniarzom chodzi o to, żeby ludzie chcieli przychodzić do sklepu i korzystać z kas samoobsługowych. A żeby tak było, to podobne sytuacje powinny zdarzać się jak najrzadziej – konkluduje prof. Małecki.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Odszkodowanie za bezpodstawne zatrzymanie klienta podejrzanego o kradzież

Lidl przeprasza klientkę za zatrzymanie przez ochronę

Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się Lidl: „Bardzo przepraszamy za wszelkie niedogodności, które spotkały Panią w trakcie zakupów w naszym sklepie. Weryfikujemy wewnętrznie zaistniałą sytuację. Poprosiliśmy firmę ochroniarską o wyjaśnienia dotyczące Pani zgłoszenia. Zapewniamy, że komfort i zadowolenie naszych klientów zawsze są dla nas priorytetem.”

Oświadczenie
Lidl Polska

Niezwłocznie po zgłoszeniu zdarzenia przez klientkę w mediach społecznościowych rozpoczęliśmy jego wewnętrzną weryfikację.
Z dokumentacji i nagrania przekazanych nam przez firmę ochroniarską sklepu w Żywcu wynika, że w zaistniałej sytuacji, tj. podejrzenia kradzieży, została wdrożona standardowa procedura, obejmująca m.in. rozmowę z ochroniarzem.
W sytuacji, gdy klientka/klient nie wyraża chęci wyjaśnienia sytuacji i nie współpracuje z ochroną, na miejsce zostaje wezwana Policja. W przytoczonej sytuacji, po interwencji służb klientka uregulowała należność za zakupiony produkt.
Zapewniamy, że komfort i zadowolenie naszych klientów zawsze są dla nas priorytetem.

Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Nieruchomości
Zmiany w spółdzielniach mieszkaniowych. Kolejny zwrot ws. adwokatów i radców
Prawo w Polsce
Dramat warszawskich rodzin. Nawet miesiąc oczekiwania na pogrzeby bliskich
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo w Polsce
Twoje dziecko jest ofiarą hejtu? Sprawdź, jakie kroki prawne możesz podjąć
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama