Co z aresztem dla ciotki Jacka Jaworka? Sąd podjął decyzję

Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał postanowienie w sprawie aresztu tymczasowego dla ciotki Jacka Jaworka, 74-letniej Teresy D. - dowiedziała się Interia. Kobieta jest podejrzana o ukrywanie przez trzy lata poszukiwanego listem gończym siostrzeńca.

Publikacja: 18.09.2024 15:08

Dom w miejscowości Borowce (pow. częstochowski), w którym Jacek Jaworek zabił brata, bratową i brata

Dom w miejscowości Borowce (pow. częstochowski), w którym Jacek Jaworek zabił brata, bratową i bratanka.

Foto: PAP/Waldemar Deska

dgk

Sąd rozpatrzył zażalenie obrońcy podejrzanej i zdecydował o uchyleniu aresztu wobec Teresy D. - przekazał Interii sędzia Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.  

- Sąd nakazał zwolnić podejrzaną z aresztu . Postanowienie to jest prawomocne, nie przysługuje od niego środek odwoławczy. Sąd uznał, że na obecnym etapie postępowania nie ma podstaw do zastosowania tymczasowego aresztowania względem podejrzanej - wyjaśnił sędzia Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.

Ciotka Jacka Jaworka mogła wyjść z aresztu wcześniej

Ciotka zabójcy z Borowców została zatrzymana 7 sierpnia po przeszukaniu jej domu w Dąbrowie Zielonej. Znalezione zostały w nim ślady po siostrzeńcu, m.in. ubrania, telefony, środki higieny osobistej. Według nieoficjalnych informacji miała Teresa D. była matką chrzestną Jaworka i zgodziła się przyjąć chrześniaka z litości. 

9 sierpnia sąd zdecydował o aresztowaniu kobiety na trzy miesiące i przewiezieniu jej do zakładu karnego w Lublińcu. Usłyszała zarzuty ukrywania poszukiwanego i utrudniania śledztwa. Grozi jej do pięciu lat więzienia.  

Czytaj więcej

Piotr Szymaniak: Co jest gorsze, tymczasowe aresztowanie 74-latki czy to, że wielu się to podoba?

Jak informował „Fakt”, Teresa D. miała szansę wyjść na wolność wcześniej. Zgodnie z procedurami mogła do 16 sierpnia złożyć zażalenie do Sądu Okręgowego w Częstochowie na postanowienie o tymczasowym aresztowaniu.  Większość podejrzanych korzysta z takiego prawa i w przypadku osób starszych sądy często uwzględniają zażalenie. Jednak Teresa D. takiego pisma nie złożyła, gdyż nie orientuje się w zawiłościach prawnych, a nie miała jeszcze ustanowionego pełnomocnika.  

Sąd rozpatrzył zażalenie obrońcy podejrzanej i zdecydował o uchyleniu aresztu wobec Teresy D. - przekazał Interii sędzia Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.  

- Sąd nakazał zwolnić podejrzaną z aresztu . Postanowienie to jest prawomocne, nie przysługuje od niego środek odwoławczy. Sąd uznał, że na obecnym etapie postępowania nie ma podstaw do zastosowania tymczasowego aresztowania względem podejrzanej - wyjaśnił sędzia Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Sądy i trybunały
Rok po wyborach. Ślimacze tempo marszu Donalda Tuska ku praworządności