Informację podała Polska Agencja Prasowa. Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu Katarzyna Jacewicz-Okuniewicz poinformowała PAP, że po styczniowym wyroku sądu w Ostródzie wpłynęły dwie apelacje: Prokuratora Krajowego oraz oskarżonego. PK zaskarżył wyrok co do rozstrzygnięcia o karze — zbyt łagodnej w jego ocenie.
Czytaj więcej
Sędzia Sądu Okręgowego w Suwałkach Waldemar M. (obecnie w stanie spoczynku) został skazany na karę 20 tys. zł grzywny. Otrzymał też zakaz prowadzenia pojazdów przez 6 lat.
Sędzia nie przychodził na swój proces
Przypomnijmy, że do kolizji spowodowanej przez sędziego Sądu Okręgowego w Suwałkach Waldemara M. doszło w sierpniu 2018 r. Jadąc swoim autem, sędzia uderzył w tył innego samochodu i uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowany kierowca zapisał numer rejestracyjny auta. Po kilkudziesięciu minutach sędzia został zatrzymany w Augustowie, gdzie mieszka. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Waldemar M. był przewodniczącym wydziału karnego Sądu Okręgowego w Suwałkach. Po zatrzymaniu w sierpniu 2018 r. zrezygnował z tej funkcji. Został zawieszony w czynnościach. Potrącano mu wówczas 40 proc. wynagrodzenia. Przez ponad 2,5 r. sędzia nie stawiał się w sądzie w Ostródzie na swoim procesie, przedkładając zwolnienia lekarskie albo wnosząc o zmianę terminu rozprawy. Zdołał w tym czasie (od 1 stycznia 2023 r.) przejść w stan spoczynku i pobiera co miesiąc 75 proc. wynagrodzenia, jakie otrzymywał na ostatnio zajmowanym stanowisku tj. sędziego sądu okręgowego.
Taki był wyrok dla sędziego z Suwałk
Wyrokiem z 12 stycznia 2024 r. Sąd Rejonowy w Ostródzie uznał Waldemara M. za winnego zarzucanego czynu i wymierzył mu karę 250 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 80 zł (czyli w sumie 20 tys. zł). Ponadto orzekł środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w kwocie 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.