Praktyka obrończa dostarcza licznych intelektualnych przeżyć. Zrozumienie niektórych zjawisk wymaga jednak przekroczenia granic tzw. zdrowego rozsądku wynikającego z naszych doświadczeń i kształtowanych na ich podstawie przekonań. Czujność i wrażliwość zachować powinni wszyscy uczestnicy procesu karnego, w szczególności profesjonaliści: sędziowie, oskarżyciele, obrońcy, pełnomocnicy, a także biegli sądowi.
Choć już od dawna w polskiej procedurze karnej przyznanie się do winy nie jest koroną dowodów, sądy mają tendencję do traktowania samooskarżenia jako dowodu głównego. Zdrowy rozsądek bowiem podpowiada, że o ile świadek zdarzenia może mieć trudności z dokładnym odtworzeniem jego przebiegu podczas przesłuchania, o tyle nikt nie przyznaje się do przestępstwa, którego nie popełnił. Ale...