22 października 1947 r. Sąd Okręgowy w W. uznał Adolfinę, Helenę, Roberta i Michała S. za winnych podpisania volkslisty.
Takie zgłoszenie przynależności do narodowości niemieckiej było karalne na mocy dekretu z 28 czerwca 1946 r. o odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości w czasie wojny 1939-1945. Groziło za to do 10 lat więzienia.
Bracia zostali skazani na 6 miesięcy pozbawienia wolności, a siostry - na 7 miesięcy. Całej czwórce na 2 lata odebrano prawa publiczne i obywatelskie. Orzeczono też przepadek na rzecz Skarbu Państwa wszystkich ich udziałów własnościowych w nieruchomości.
Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł by Sąd Najwyższy uchylił wyrok z 1947 r. W kasacji zarzucił naruszenie prawa procesowego. Ówczesny sąd nie oparł bowiem wyroku na całokształcie materiału dowodowego. W rezultacie nie uwzględniono okoliczności wyłączających karalność podpisania volkslisty.
RPO przypomina, że według art. 4 dekretu z 28 czerwca 1946 r. nie podlegał karze, kto zgłosił przynależność do narodowości niemieckiej w celu uniknięcia ciężkiego prześladowania ze strony władz niemieckich za trwanie przy swojej narodowości - jeżeli prześladowania nie można było bez szczególnych trudności uniknąć w inny sposób. Karze nie podlegał także ten, kto mimo zgłoszenia przynależności do narodowości niemieckiej brał udział w walkach wyzwoleńczych albo dobrowolnie wstąpił do wojska lub organizacji wolnościowej, walczących z państwem niemieckim lub z nim sprzymierzonym, albo też z narażeniem wolności lub życia okazywał czynnie pomoc społeczeństwu polskiemu.