Aktualizacja: 04.07.2019 10:59 Publikacja: 04.07.2019 10:59
Foto: gdansk.pl/ Grzegorz Mehring
To podczas tego wydarzenia prezydent Adamowicz został śmiertelnie ugodzony nożem. Zdaniem śledczych, Dariusz S. złożył nieprawdziwe zeznania i nakłaniał inną osobę, by zrobiła to samo. Mężczyzna przyznał się do winy.
Wieczorem 13 stycznia Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W., który wtargnął na scenę podczas koncertu. Gdy napastnik został zatrzymany, Dariusz S. przekazał policji plakietkę "Media", którą rzekomo miał posługiwać się napastnik. Można przypuszczać, że Dariusz S. chciał przekonać policję, że zabójca Adamowicza wszedł na scenę jako dziennikarz i że to organizatorzy wydarzenia popełnili tutaj błąd.
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Za brak ważnego biletu parkingowego w przypadku przekroczenia czasu postoju nie można nakładać kar - wynika z wy...
Uchwała Sądu Najwyższego nie dała spodziewanego impulsu do walki o rekompensaty finansowe za wyjazdy na wycieczk...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas