Skarga to pokłosie wyroku, w którym piosenkarka została prawomocnie skazana i ukarana grzywną za obrazę uczuć religijnych Ryszarda Nowaka z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i senatora Prawa i Sprawiedliwości Stanisława Koguta. Chodziło o wypowiedź dla jednego z portali internetowych. Rabczewska stwierdziła, że w przypadku powstania świata bardziej wierzy w odkrycia naukowe niż w Biblię napisaną przez "faceta naprutego winem i palącego jakieś zioła".
Piosenkarka została skazana z art. 196 Kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem osoba, która „obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
W skardze do Trybunału Konstytucyjnego pełnomocnik piosenkarki podnosi, iż przepis na podstawie którego została skazana jego klientka ogranicza wyrażoną w konstytucji wolność wyrażania poglądów (art. 54 ust. 1) w sposób wykraczający poza dopuszczalne ramy określone w art. 31 ust. 3 konstytucji.
Pełnomocnik piosenkarki przekonuje, iż wolność sumienia pozwala osobom niewyznającym żadnej religii na kierowanie się pewnym systemem etycznym, moralnym, który wydaje im się właściwy i zgodny z ich przekonaniami. Podnosi również, że wolność sumienia pełni analogiczną rolę dla niewierzących co wolność religii dla osób wierzących. Oznacza to, że zarówno wolność religii jak i wolność sumienia są równorzędnymi wolnościami i powinny być traktowane przez ustawodawcę w taki sam sposób.
Prawnik Rabczewskiej nie ma wątpliwości, że z wolności wyznania i sumienia mogą korzystać zarówno osoby wierzące, jak i niewyznające żadnej religii. W związku z tym poziom ochrony wskazanych wolności musi być taki sam. Nie może dojść do sytuacji, w której ochrona wolności osób wierzących będzie silniejsza od ochrony wolności osób niewierzących. – Zgodnie z konstytucyjną zasadą równości wszyscy są wobec prawa równi, a także wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne – podkreśla.