Trudniej będzie pozbyć się punktów

Więcej kierowców może stracić prawo jazdy za punkty karne

Publikacja: 06.08.2010 05:40

Trudniej będzie pozbyć się punktów

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Taki będzie efekt nowych, surowych przepisów przygotowanych przez Ministerstwo Infrastruktury.

Dziś kierowcy łamiący przepisy drogowe mają prawo uzbierać najwyżej 24 punkty karne. Przekroczenie tego limitu oznacza utratę prawa jazdy. Mogą jednak dwa razy do roku pozbyć się z ewidencji po sześć punktów – w sumie nawet połowy rocznego limitu. Wystarczy, że wezmą udział w pięciogodzinnym szkoleniu (na którym oglądają m.in. filmy pokazujące tragiczne skutki wypadków). Kosztuje ono najwyżej 300 zł.

Ministerstwo Infrastruktury chce zmienić te zasady. Projekt ustawy o kierujących pojazdami przewiduje, że dzisiejsze kursy znikną. Zastąpi je nowy kurs reedukacyjny, na który trafi kierowca z 24 punktami. Nie będzie to dobrowolne szkolenie, lecz obowiązkowe skierowanie. Poza tym nauka potrwa aż 40 godzin.

[wyimek][srodtytul]2 tysiące[/srodtytul] złotych może niebawem kosztować nowe szkolenie [/wyimek]

Ze wstępnych szacunków wynika też, że kurs ma być kilkakrotnie droższy. Jego ukończenie spowoduje skasowanie 24 punktów, czyli wyczyści konto. Tyle że na dużo surowszych zasadach. Kierowca będzie bowiem poddany specjalnej pięcioletniej próbie. Jeśli w tym czasie choć raz przekroczy limit 24 punktów, od razu straci prawo jazdy.

– Starając się o nowe uprawnienia, będzie musiał przejść taką samą drogę jak ci, którzy ubiegają się o prawo jazdy po raz pierwszy – wyjaśnia Mikołaj Karpiński, rzecznik ministra infrastruktury. A to oznacza, że będzie musiał nie tylko zdać egzamin, ale i przejść cały kurs przygotowawczy.

[wyimek][srodtytul]40 tysięcy[/srodtytul] polskich kierowców traci prawo jazdy każdego roku [/wyimek]

Czy takie zaostrzenie jest konieczne? – Dzisiejsze kursy wpływają tylko na niektórych kierowców – mówi Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. Wielu z nich to kierowcy recydywiści.

Są i rekordziści: 205 punktów w ciągu niespełna dziesięciu minut uzbierał kierowca uciekający przed policją ulicami Dąbrowy Górniczej. W aucie miał małe dziecko. Nieco „gorsza” – 154 pkt – była mieszkanka Płocka.

– Dziś niektórzy na chłodno kalkulują możliwość pozbycia się punktów. Kończąc kurs, zapowiadają, że za pół roku wrócą – mówi Tadeusz Bratos, prezes Stowarzyszenia Psychologów Transportu w Polsce. – Dla wielu nowy kurs też będzie zwykłym sprzedawaniem punktów.

– 2000 zł za nowe szkolenie to sporo – mówi Tomasz Matuszewski z warszawskiego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Według niego, i sam kurs, i jego cena powinny działać odstraszająco.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów