#RZECZoPRAWIE: zmiany dla kierowców w 2017 r.

Jakie nowości czekają na kierowców w nowym roku oraz jakie niespodzianki w przepisach przygotowuje dla nich rząd? Na te i inne pytania w środowym programie #RZECZoPRAWIE odpowiadała Agata Łukaszewicz - dziennikarka z redakcji „Rzeczpospolitej”.

Aktualizacja: 21.12.2016 15:02 Publikacja: 21.12.2016 14:25

Agata Łukaszewicz

Agata Łukaszewicz

Foto: rp.pl

Czy często zdarza się, że kierowcy uciekają przed policją?

Coraz częściej. Wynika to z policyjnych statystyk. Nie jest to tylko niezatrzymanie się do kontroli, ale regularna ucieczka przed policyjnym pościgiem. Niektóre z takich akcji w mijającym roku kończyły się dramatycznie.

 

Czy dlatego, że kierowcy coraz częściej uciekają policji, ministerstwo sprawiedliwości zdecydowało się przygotować projekt zmian w przepisach?

Do tej pory niezatrzymanie się do kontroli drogowej było to wykroczenie, za które groziła grzywna albo ewentualnie kara aresztu. Jak widać te kary nie zadziałały na wyobraźnię kierowców. W związku z tym ministerstwo przygotowało nowelizację, w której oprócz niezatrzymania się do kontroli, która pozostaje wykroczeniem, wprowadza też ucieczkę przed policyjnym pościgiem i kwalifikuje ją jako przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności i obowiązkowym orzekaniem przez sąd o zakazie prowadzenia pojazdów.

 

Czyli taki kierowca bardzo dużo ryzykuje?

Mogą to nawet nie być wyroki w zawieszeniu, jeśli będzie to ucieczka z premedytacją. Policjanci tak naprawdę nie wiedzą dlaczego dana osoba ucieka. Czasami kierowca nie ma prawa jazdy, czasami jest pod wpływem, innym razem może uciekać dlatego, bo jest ścigany listem gończym.

 

Jak policja ocenia propozycje ministerstwa? Uważa, że to zadziała prewencyjnie?

Liczą na to, że tak. Wszystko zależy też od rozpropagowania tej zmiany. Nie wszyscy kierowcy interesują się tym, co się zmienia, a zmienia się naprawdę dużo. Kodeks drogowy i ustawy o kierujących pojazdami są nowelizowane nawet kilkanaście razy do roku. W związku z tym trudno na bieżąco śledzić zmiany.

 

Inna ważna zmiana oznacza, że jeszcze tylko przez kilka dni kierowca może uniknąć odebrania prawa jazdy po przekroczeniu 50 km/h w terenie zabudowanym. Po nowym roku już tak łatwo nie będzie.

Tak, ministerstwo infrastruktury przyznało się do luki w przepisach. Było to spowodowany tym, że po raz kolejny przesuwano wejście w życie przepisów pozwalających na rozbudowę CEPiK i wraz z tym przesuwano wejście w życie przepisu, który pozwalał staroście na zatrzymanie dokumentu, nawet jeśli kierowca takiego prawa jazdy policjantowi nie oddał.

 

Czyli nie możemy już w nowym roku bronić się tym, że nie mamy przy sobie prawa jazdy?

Na pewno takie sytuacje będą się zdarzały. Dostaniemy wtedy mandat za brak dokumentu uprawniającego do jazdy.

 

Co z kursami redukującymi punkty karne?

Kursy zostają. Dwa razy do roku można redukować po 6 punktów. Jest ogromne zainteresowanie takimi kursami. Na pewno zostaną do czerwca 2018 r.

Co z CEPiKiem? Ruszy w końcu?

Na pewno jest to ogromne przedsięwzięcie, ale nie ma szczęścia. Miejmy nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami wejdzie w życie w czerwcu 2018 r. Przewiduje bardzo dużo fajnych rozwiązań, które mogą poprawić bezpieczeństwo na drodze.

Na przykład?

Objęcie okresem próby kierowców, którzy dopiero uzyskali uprawnienia. Chodzi o to żeby wiedzieć, gdzie kierowca uczył się, u kogo zdawał prawo jazdy, ile popełnił wykroczeń w ciągu 2 lat, ile razy przekroczył prędkość, czy popełni przestępstwo drogowe. To jest ochrona i dla niego i innych kierowców poruszających się po drogach.

Wejście w życie CEPiK, to nie tylko dobre wiadomości, bo chociażby wspomniane kursy redukujące punkty już nie będą możliwe na takich zasadach, jak dotychczas.

Kurs będzie droższy i dłuższy. Teraz wystarczy zapłacić, umówić się na kilka godzin kursu, który obejmuje wykłady, oglądanie da drastycznych zdjęć.

W przypadku doświadczonych kierowców będzie można jednorazowo pozbyć się 24 punktów.

Natomiast, jeśli po raz drugi straci się prawo jazdy, to trzeba będzie nie tylko iść na egzamin, ale i przejść kurs.

Czy czekają nas zmiany w mandatach?

Póki co nie ma podpisanych rozporządzeń, które wprowadzają podwyżkę kwotową mandatów. Natomiast wiadomo, że będzie surowiej z punktami karnymi. Zmieniony taryfikator jest już na ukończeniu. Na pewno wejdzie w pierwszym kwartale 2018 r.

Dziś większość wykroczeń drogowych jest karana na drogach publicznych. Po strefach ruchu (parkingach, drogach osiedlowych) jeździmy różnie. Te wykroczenia będą karane punkami karnymi.

Co z rozmową przez telefon w trakcie prowadzenia samochodu? Też przybędzie nam punktów?

Mówi się o zaostrzeniu odpowiedzialności, ale ten projekt też jeszcze nie jest skończony.

Łukaszewicz w #RZECZoPRAWIE

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara