Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.11.2017 11:14 Publikacja: 03.11.2017 11:14
Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch
Sprawa dotyczyła Kazimierza K. (imię fikcyjne), które zaparkował swoje auto w miejscu niedozwolonym, oznaczonym znakiem zakaz zatrzymywania się, opatrzonego tabliczką wskazującą, że pozostawiony pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela.
Strażnik miejski wezwał holownik. Pojawił się on na miejscu już po sześciu minutach, i podjął czynności związane z odholowaniem tego pojazdu. Kilka minut później strażnik odstąpił od usunięcia pojazdu, ponieważ do samochodu wrócił jego właściciel. Mimo tego, mężczyzna został obciążony kosztami wezwania holownika w wysokości 478 zł.
Każdy sprawdzi wysokość przyszłej emerytury przez internet. Budżet państwa nie poniesienie z tego tytułu żadnych...
Prawie milion wniosków o rentę wdowią wpłynęło do ZUS. Z kolei do KRUS nieco ponad 121 tys. Tak wynika z danych...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Uniwersytet Warszawski przed Uniwersytetem Jagiellońskim i Politechniką Warszawską - tak wygląda czołówka Rankin...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas