Zgodnie z przepisami na właścicielu samochodu ciąży obowiązek przeprowadzania badań technicznych będących warunkiem poruszania się po drogach publicznych.
Czytaj także: Włączyć kierunkowskaz czy nie - ministerstwo rozwiewa wątpliwości
Na problem zbyt małej ilości rubryk na potwierdzenia ze stacji diagnostycznych uwagę w interpelacji zwróciła posłanka Platformy Obywatelskiej, Bożena Szydłowska.
Jak wyjaśniła, w obecnym wzorze formularza dowodu rejestracyjnego znajduje się tylko 6 miejsc na potwierdzenie przeglądu, co sprawia, że właściciele pojazdów muszą po kilku latach ubiegać się o nowy dokument. Posłanka wskazuje, że wiąże się to nie tylko ze stratą czasu, ale także z kosztami ponoszonymi przez obywateli (około 80 zł).
Odpowiadający na interpelację wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz poinformował, iż w procedowanym projekcie nowelizacji Prawa o ruchu drogowym zaproponowano zmianę sposobu potwierdzania terminu ważności przeprowadzonego okresowego badania technicznego pojazdu, co wyeliminuje konieczność wymiany dowodu rejestracyjnego w związku z brakiem miejsca do potwierdzenia tych badań.