Los uśmiecha się do rowerzystów. A wszystko to za sprawą noweli kodeksu drogowego, którą w piątek uchwalił Sejm. Więcej miejsc do jazdy, przyjaźniejsze zasady ruchu po drogach i możliwość przewożenia dzieci w przyczepkach, a nie tylko fotelikach – na takie udogodnienia rowerzyści mogą liczyć już na wiosnę (przepisy wejdą w życie dwa tygodnie po publikacji w Dzienniku Ustaw).
Dzięki nim w prawie drogowym pojawią się nowe pojęcia, a wraz z nimi dodatkowe miejsca przeznaczone do jazdy.
Na przykład rowerem nie będzie już tylko jednoślad lub wieloślad poruszany siłą mięśni, ale i pojazd wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały napęd elektryczny zasilany prądem.
Pojawią się też zupełnie nowe definicje: pasa ruchu (część jezdni przeznaczona do jazdy w jednym kierunku) i śluzy (część jezdni na wlocie skrzyżowania na całej szerokości jezdni lub wybranego pasa ruchu przeznaczona do chwilowego zatrzymania rowerów).
Zmienią się też zasady ruchu. Rowerzysta przed skrzyżowaniem i w jego obrębie będzie się mógł poruszać środkiem pasa ruchu i wyprzedzać wolno jadące pojazdy z prawej strony. Pojazd skręcający w drogę poprzeczną będzie musiał ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost, a rowerzyści będą mogli jechać obok siebie, jeśli nie utrudni to warunków poruszania się na drodze. Dozwolona ma być też jazda po chodniku w czasie złej pogody.