Dziecko może trafić na oddział psychiatrii dorosłych

To rozpaczliwe rozwiązanie wynika z braku miejsc na oddziałach dla dzieci i młodzieży – komentują decyzję Narodowego Funduszu Zdrowia specjaliści.

Publikacja: 10.04.2019 08:10

Dziecko może trafić na oddział psychiatrii dorosłych

Foto: Adobe Stock

Świadczenie dla dzieci i młodzieży w stanach zagrożenia życia i zdrowia może być udzielone w oddziałach ogólnopsychiatrycznych, a Fundusz zapłaci za nie według współczynnika 1,06 – informuje na swojej stronie NFZ. Komunikat pojawił się na kilka dni przed zamknięciem całodobowego oddziału psychiatrii w warszawskim szpitalu dziecięcym przy Żwirki i Wigury.

Czytaj także: Psychiatria dzieci i młodzieży w katastrofalnej sytuacji

Oznacza to, że dziecko po próbie samobójczej może zostać położone na oddziale dla dorosłych, z pacjentami pobudzonymi.

Konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży prof. Barbara Remberk przyznaje, że rozwiązanie jest dalekie od optymalnego i dotyczy głównie starszych nastolatków, a nie dzieci.

– W sytuacji braku miejsc na oddziale dla dzieci lepiej położyć nastolatka na oddziale dla dorosłych niż nigdzie –argumentuje prof. Remberk. Dodaje, że komunikat NFZ mówi o możliwości położenia dziecka na oddziale dla dorosłych, a mazowieckie oddziały dla dorosłych zadeklarowały, że nie są gotowe na przyjęcie nastolatków.

Podobne rozwiązania były już stosowane m.in. w Łodzi, gdzie pracuje konsultant krajowy ds. psychiatrii prof. Piotr Gałecki.

– Takie rozwiązanie uzasadnione jest w stanach nagłych i na krótko, ponieważ na oddziałach dla dorosłych istnieje zagrożenie m.in. demoralizacją. Zgodnie z naturą stanów nagłych w psychiatrii przebywają na nich pacjenci pobudzeni czy agresywni. Jest więc zrozumiałe, że przyjęcie dziecka dotyczy tylko sytuacji wyjątkowych, np. gdy chodzi o nastolatka po zatruciu alkoholem, narkotykami czy dopalaczami, które nie wymaga pobytu na oddziale toksykologicznym czy OIOM. Nie mówimy o przyjmowaniu nastolatka ze schizofrenią w celu diagnostyki czy wdrożenia leczenia – zapewnia prof. Gałecki.

Świadczenie dla dzieci i młodzieży w stanach zagrożenia życia i zdrowia może być udzielone w oddziałach ogólnopsychiatrycznych, a Fundusz zapłaci za nie według współczynnika 1,06 – informuje na swojej stronie NFZ. Komunikat pojawił się na kilka dni przed zamknięciem całodobowego oddziału psychiatrii w warszawskim szpitalu dziecięcym przy Żwirki i Wigury.

Czytaj także: Psychiatria dzieci i młodzieży w katastrofalnej sytuacji

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego