Hodowcy wieprzowiny czy sadownicy będą mogli wystąpić o zawieszenie spłaty kredytów na okres jednego roku. Taki pomysł mają posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy skierowali do Sejmu projekt ustawy, która ma wspomóc rolników, którzy odczują rosyjskie embargo na ich produkty.
Projekt ustawy o zawieszeniu spłat niektórych pożyczek i kredytów, zaciągniętych w związku z prowadzeniem gospodarstwa rolnego zakłada, że rolnicy będą mogli wystąpić o zawieszenie spłaty nie wszystkich kredytów czy pożyczek, ale tych, które zostały zaciągnięte w związku z prowadzeniem gospodarstwa. Czyli taka możliwość pojawi się, gdy ktoś wziął np. kredyt na zakup nieruchomości rolnych, maszyn rolniczych czy nasion. Oczywiście podstawowym warunkiem będzie to, że dana produkcja rolna jest objęta zakazem wwozu na terytorium Rosji. Ponadto wykaz takich działalności ma określić w rozporządzeniu minister rolnictwa.
Zgodnie z projektem wniosek o zawieszenie spłaty kredytu na okres jednego roku, trzeba będzie złożyć u właściwego wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Ten zaś wyda decyzję administracyjną, która ma być honorowana przez banki.
Dlaczego zawieszenie spłaty kredytów i pożyczek ma trwać rok, a nie krócej lub dłużej? Autorzy projektu uważają, że taki okres powinien wystarczyć na skuteczne uporanie się gospodarki ze skutkami rosyjskiego embarga.