Minister zdrowia opracował dla personelu medycznego na porodówkach standardy postępowania z bólem porodowym u kobiet. Spisał je w projekcie rozporządzenia, które trafiło właśnie do konsultacji społecznych. Wynika z niego, że u rodzących personel powinien najpierw zastosować niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu. Dopiero gdy te zawiodą, kobieta będzie miała prawo do zastosowania metod farmakologicznych.
Do metod niefarmakologicznych, według projektu, będą należały: ruch, czyli spacery, kołysanie się, przyjmowanie pozycji kucznej, korzystanie z gumowej piłki czy sznury porodowe.
Ponadto personel medyczny będzie mógł pomóc rodzącej, robiąc jej ciepłe okłady w bolesnych okolicach, masaż czy akupunkturę.
Do farmakologicznych metod łagodzenia bólu będą zaś należały: dożylne lub domięśniowe podanie środka znieczulającego i anelgezja wziewna, inaczej mówiąc, gaz rozweselający.
Zgodnie z projektem rozporządzenia w sprawie łagodzenia bólu porodowego lekarz przed podaniem kobiecie środków znieczulających będzie ją musiał poinformować o wpływie tej metody na przebieg porodu i stan dziecka. I poda je dopiero wówczas, gdy uzna, że natężenie bólu jest tak duże, iż zagraża kobiecie i prawidłowemu przebiegowi porodu.