Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił udział w postępowaniu Sądu Okręgowego w Warszawie (sygn. akt XXIV C 2032/20) z pozwu dziennikarki "Polityki", Ewy Siedleckiej przeciwko Skarbowi Państwa – Szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Szefowi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Komendantowi Głównemu Policji.

RPO wniósł, aby sąd zadał pytanie prejudycjalne Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Dotyczy ono braku wymogu polskiego prawa informowania obywatela o pozyskaniu przez służby jego danych - nawet gdy nie mogłoby to już zaszkodzić postępowaniom. 

Marcin Wiącek zwraca uwagę, że TSUE  nie wypowiedział się dotychczas co do wykładni unijnej dyrektywy zapewniającej poufność komunikacji. Co więcej odpowiedź miałaby znaczenie dla ochrony praw jednostek nie mających możliwości - choćby post factum - uzyskania informacji o ich inwigilacji.

Czytaj więcej

Marcin Wiącek: Polskie prawo nie pozwala władzom używać Pegasusa