Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady z 30 maja 2001 r., każdy obywatel Unii, każda osoba fizyczna lub prawna zamieszkała lub mająca siedzibę w państwie członkowskim ma prawo dostępu do dokumentów instytucji z zastrzeżeniem określonych wyjątków. Instytucje odmawiają dostępu do dokumentu, jeśli ujawnienie go naruszyłoby ochronę interesu publicznego w odniesieniu do stosunków międzynarodowych.
Prośba wykładowcy
W dniu 23 stycznia 2011 r. Leonard Besselink, profesor prawa konstytucyjnego wydziału prawa Uniwersytetu w Utrechcie (Niderlandy) złożył wniosek o udostępnienie dokumentu zawierającego projekt decyzji Rady UE upoważniającej Komisję do negocjacji umowy o przystąpieniu Unii Europejskiej do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (EKPC). Dokument ów zawierał również wytyczne negocjacyjne, w oparciu o które Komisja miała prowadzić negocjacje w imieniu Unii.
Na mocy decyzji z dnia 1 kwietnia 2011 r. Rada odmówiła udzielenia pełnego dostępu do dokumentu i udzieliła jedynie dostępu do częściowo odtajnionej wersji owego dokumentu, uznając, że jego ujawnienie naruszyłoby ochronę interesu publicznego w odniesieniu do stosunków międzynarodowych. Rada podniosła w szczególności, że w dokumencie wskazane zostały strategiczne cele Unii, a jego udostępnienie osłabiałoby jej pozycję negocjacyjną. Ponadto, Rada wskazała, że ujawnienie dokumentu przygotowawczego naruszałoby atmosferę zaufania pomiędzy podmiotami uczestniczącymi w negocjacjach, i że mogłoby to odnieść negatywny skutek dla przyszłych międzynarodowych negocjacji Unii.
L. Besselink zwrócił się do Sądu o stwierdzenie nieważności decyzji Rady.
Jego zdaniem Rada dopuściła się błędu co do prawa stosując w sposób nieprawidłowy wyjątek przewidziany w ww. rozporządzeniu dotyczący ochrony interesu publicznego w odniesieniu do stosunków międzynarodowych. Ponadto, podniósł on, że Rada naruszyła owo rozporządzenie i zasadę proporcjonalności odstępując od zbadania, czy właściwe byłoby udzielenie częściowego dostępu do dokumentu w szerszym zakresie, co ograniczyłoby odmowę dostępu do tych części dokumentu, w przypadku których byłoby to odpowiednie i ściśle niezbędne.