Na wniosek doktoranta lub kierownika studiów będzie można zmienić opiekuna naukowego. Ma to usprawnić ich współpracę umożliwić kształtowanie relacji mistrz–uczeń. Zmiany przewiduje projekt rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie studiów doktoranckich i stypendiów doktoranckich.
Doktorant będzie miał też większy wpływ na to, kto zostanie kierownikiem studiów. Rektor przed powołaniem go będzie musiał zasięgnąć opinii samorządu doktorantów.
Projekt rozporządzenia przewiduje możliwość przedłużenia studiów doktoranckich o czas urlopu macierzyńskiego, ojcowskiego oraz rodzicielskiego.
Z kontroli Najwyższej Izby Kontroli wynika, że kuleje jakość studiów doktoranckich. Może zmiany choć częściowo rozwiążą problem. Spośród 261 zbadanych przez NIK absolwentów studiów doktoranckich jedynie 108 uzyskało stopień doktora. Jednostki prowadzące takie studia w dziedzinie nauk ścisłych i medycznych osiągały wyższą skuteczność (66 proc. ich absolwentów zdobywało tytuł) niż jednostki prowadzące studia humanistyczne i społeczne (tu uzyskiwało go zaledwie 27 proc. absolwentów).
W ocenie Izby niekorzystny wpływ na kształcenie mają m.in. zbyt łagodne kryteria rekrutacji i mało zajęć z metodyki prowadzenia badań naukowych.