Dyscyplinarka dla adwokata za złamanie tajemnicy zawodowej

Adwokat, który przed sądem podaje informacje zdobyte podczas świadczenia pomocy prawnej, nie ma co liczyć na dyscyplinarną taryfę ulgową.

Aktualizacja: 11.12.2019 18:16 Publikacja: 11.12.2019 17:05

Dyscyplinarka dla adwokata za złamanie tajemnicy zawodowej

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Mimo złożonego wniosku o przekazanie sprawy do innej izby sędziowie orzekający w środę w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nie mieli wątpliwości, że mogą się zająć sprawą adwokata ze Szczecina.

Prawnik stał się klientem korporacyjnego pionu dyscyplinarnego, gdy w dwóch sprawach cywilnych podał informacje o tym, jak jego byli już klienci manewrowali majątkiem, by uciec przed wierzycielami.

Sąd dyscyplinarny pierwszej instancji wymierzył mu karę pieniężną w wysokości 15 tys. zł. Druga instancja dodała do tego zakaz patronatu.

Czytaj także: Dyscyplinarki prawnicze: żaden adwokat nie wymknie się już władzy

Prawnik w kasacji złożonej do Sądu Najwyższego mówił, że nie podał informacji objętych tajemnicą zawodową. To bowiem, jak manewrowano majątkiem, łatwo można było sprawdzić, analizując księgi wieczyste.

W ocenie prawnika sądy dyscyplinarne doprowadziły więc do nieuzasadnionego rozszerzenia tajemnicy adwokackiej na informacje powszechnie znane. Wskazał również, że orzeczona wobec niego kara jest wygórowana. Argumentacja nie znalazła uznania Izby Dyscyplinarnej.

– Kwestia zachowania w tajemnicy wszystkiego, o czym adwokat czy radca dowiedział się w czasie udzielania pomocy prawnej, to w zasadzie istota tych zawodów. Nie można funkcjonować jako adwokat, jeżeli opowiada się na prawo i lewo, co wypłynęło w czasie udzielania pomocy prawnej. Nie ma wątpliwości, że do takiego zdarzenia doszło – wskazał sędzia Adam Tomczyński.

Sygnatura akt: II DSI 78/19

Mimo złożonego wniosku o przekazanie sprawy do innej izby sędziowie orzekający w środę w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nie mieli wątpliwości, że mogą się zająć sprawą adwokata ze Szczecina.

Prawnik stał się klientem korporacyjnego pionu dyscyplinarnego, gdy w dwóch sprawach cywilnych podał informacje o tym, jak jego byli już klienci manewrowali majątkiem, by uciec przed wierzycielami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP