O tym, że jednym z trzech zastępców nowego rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara został były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa i były szef koszalińskiej służby więziennej, doniósł wczoraj portal Telewizji Republika. Według jego informacji do SB płk Olkowicz wstąpił w 1982 r. Przez dwa lata służył w pionie kontrwywiadu w Elblągu. W oświadczeniu lustracyjnym, jako radca prawny, przyznał się do służby w SB. Problem w tym, że fakty te zostały pominięte w nocie biograficznej Olkowicza umieszczonej na stronach internetowych rzecznika praw obywatelskich (zobacz http://brpo.gov.pl/pl/content/plk-krzysztof-olkowicz).
Dziś na stronach RPO ukazało się oświadczenie Adama Bodnara w tej sprawie.
- Zanim podjąłem decyzję o powołaniu Krzysztofa Olkowicza na stanowisko Zastępcy RPO znałem jego życiorys zawodowy. Pan Krzysztof Olkowicz w licznych wypowiedziach dla mediów nie ukrywał faktu pracy w kontrwywiadzie w latach 1982-83. Pan Krzysztof Olkowicz informował również, że został zwolniony z tej pracy na własną prośbę – informuje Adam Bodnar.
W ocenie rzecznika praw obywatelskich przez późniejsze ponad 30 lat pracy w Służbie Więziennej, zwłaszcza w okresie szefowania Okręgowemu Inspektoratowi Służby Więziennej w Koszalinie, Krzysztof Olkowicz wielokrotnie udowadniał, że jest osobą wrażliwą na niesprawiedliwość i przypadki naruszeń praw człowieka.
- Dowodem są choćby sprawy Radosława Agatowskiego oraz Arkadiusza Kusza (ps. „Elvis"). Został za to doceniony przez opinię publiczną znaczącymi nagrodami i wyróżnieniami, ale także odznaczeniami państwowymi i samorządowymi – czytamy w oświadczeniu RPO.