Każdy potrafi marzyć – ważne, by umieć przekuć pragnienia w konkretne cele i konsekwentnie je realizować. Na tej często długiej ścieżce istotne jest rozróżnienie między prawdziwymi marzeniami a mrzonkami, na które nie warto tracić czasu i energii.
Wabienie i szeptanie
System klasyfikacji marzeń wymyślili Leonard i Lillian Pearson w kontekście nastawiania do... jedzenia. W swoim poradniku zatytułowanym The psychologist's eat-anything diet podzielili uczucie łaknienia na dwie grupy: wabienie i szeptanie.
Wabienie
w kontekście jedzenia oznacza, że chęć na dany smakołyk nie pojawia się samoistnie, lecz wywołują ją bodźce zewnętrzne. Wyobraź sobie następującą sytuację: idziesz rano do kiosku po gazetę, gdy nagle czujesz przepiękny zapach świeżo upieczonych croissantów dolatujący z pobliskiej piekarni. W Twojej głowie natychmiast pojawia się myśl: "Croissant na śniadanie to świetny pomysł". Wchodzisz więc do piekarni i kupujesz od razu dwa rogaliki. Co się stało? Croissant Cię zwabił!
Szeptanie